Pokochałam wszelkie mieszanki curry, różnej maści masale i tandoori. Bardzo mi odpowiada indyjska mieszanka smaków i aromatów a zwłaszcza smażenie sproszkowanych przypraw na maśle, co niewiarygodnie wydobywa ich aromat. Zakupiłam kilka mieszanek, w proszku i paście, ale najprostszą orientalną mieszankę możecie sobie przygotować sami. Potrzeba do tego po łyżeczce kurkumy, cynamonu, mielonego kuminu, lub naszego kminku i mielony imbir. Oczywiście lepszy będzie imbir świeży, ale nie zawsze i nie wszędzie można go kupić. Jeśli jeszcze macie ziarna kolendry, to już w ogóle bajka. Wystarczy je zemleć w malakserze i dodać. Taka mieszanka, podsmażona 2–3 minuty na maśle urozmaici nawet coś tak prostego jak kurczak, ziemniaki i pomidory z puszki. W mojej kuchni urozmaiciła. I jeśli nie macie wszystkich składników, nie szkodzi, smak nie będzie tak bogaty, ale i tak wspaniały.
Curry z kurczakiem,
soczewicą i ziemniakami
Czas przygotowania: 40 minut
Składniki dla trzech osób:
- trzy całe nogi z kurczaka
- 0,5 kg ziemniaków
- 150–200 g czerwonej soczewicy (może być zielona, ale pamiętajcie, ze dłużej się gotuje)
- puszka pomidorów pelati
- trzy ząbki czosnku
- jedna cebula
- 3 cm kawałek świeżego imbiru (jeśli nie macie, użyjcie mielonego)
- co najmniej szklanka wody, lub bulionu, jeśli akurat macie, lub mrozicie tak jak ja
- po łyżeczce mielonego cynamonu, kurkumy, kuminu lub kminku, ziaren kolendry
- łyżka masła i olej do smażenia
- świeża kolendra lub natka pietruszki do posypania
- cząstki limonki lub cytryny do podania
- jeśli macie migdały, orzeszki ziemne, lub laskowe, będą znakomicie pasowały do tego dania, uprażone na patelni lub w piekarniku i posiekane grubo nożem
Nogi z kurczaka przecinamy w miejscu, gdzie łączą się kości (jest tam chrząstka i bardzo łatwo to zrobić) i, oddzielając udko od podudzia. Siekamy cebulę i czosnek. Rozgrzewamy olej w szerokim rondlu, wkładamy kurczaka i obsmażamy go na złoto z obu stron. Dodajemy cebulę i czosnek, podsmażamy aż się zeszklą, po czym zalewamy wodą (lub bulionem) i pomidorami z puszki. Dodajemy umyte i pokrojone w ćwiartki ziemniaki ze skórką. Oddzielnie podgrzewamy masło, wsypujemy wszystkie przyprawy i smażymy je 2-3 minuty, aż zaczną wydzielać intensywny aromat. Dodajemy do kurczaka. Gdy kurczak zacznie się gotować, zmniejszamy ogień, przykrywamy i dusimy około 30 minut, aż mięso i ziemniaki będą miękkie. Jeśli potrawa jest za gesta, dodajemy jeszcze wody lub bulionu. Około 10 minut przed końcem duszenia dodajemy czerwoną soczewicę (zieloną w zasadzie wrzucamy razem z ziemniakami). Solimy i pieprzymy do smaku, można dodać chilli, jeśli wolimy ostrzejsze. Już na talerzu sypiemy kolendrą lub natką i migdałami. Podajemy z kawałkami limonki, można dać na wierzch łyżkę gęstego jogurtu. Smakuje wybornie, zaręczam Wam.