Pizza quasi-profesjonalna

Pizza z ostrym salami i mascarpone

Dużo nowych informacji w zakresie produkcji pizzy. Zakładowej produkcji, ale przeniesionej na domowe piekarniki. Sprawa jest tego typu, że po raz pierwszy w mojej bez mała dziesięcioletniej karierze garkotłuka pracuję w jednym pomieszczeniu z pizzerem. Ów pizzer ma również dziesięcioletnią drogę zawodową i jest tylko kilka lat młodszy, co pozwala znaleźć pewną płaszczyznę, powiedzmy, pokoleniową. Gdy ostatnio nabyłam przy kasie chrupki kukurydziane, skuszona ceną poniżej złotówki, był jedyną osobą z całej załogi, która nie wzgardziła owym specjałem, bo pamięta go z dziecięctwa. Reszta tych małoletnich z niesmakiem spoglądała na przaśny design opakowania i ani myślała spróbować.

W każdym razie dowiedziałam się kilku podstawowych rzeczy na temat produkowanie pizzy w pizzerii i wprowadziliśmy je ochoczo do naszych domowych przepisów. Próbowałam nawet kręcić „placki”, ukręciłam trzy, które zostały upieczone i zjedzone . Ale bez pomocy doświadczonych kolegów trzy odpowiednio odważone kulki ciasta wylądowałyby w koszu. Wiem już że na razie najlepiej smakuje mi pizza mająca w swoim składzie ostre salami, pesto i mascarpone. Taką dziś prezentuję. Co do ciasta, nie wprowadziłam do mojego żadnych modyfikacji, bo kiedy robiłam wg proporcji, które stosują w pracy, wyszło mi dziwne. Pewnie to kwestia specjalnej pizzowej mąki, superzmielonej.

Pizza z ostrym salami, pesto i mascarpone

Czas przygotowania: 1 godzina

Składniki dla dwóch, trzech osób:

sos do pizzy

Na sos:

  • 200 ml pomidorowej pulpy
  • szczypta suszonego oregano
  • kilka liści świeźej bazylii
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
  • około 30 ml oliwy extra vergine
  • około 30 ml wody
  • 2 ząbki czosnku

Wszystkie składniki sosu miksujemy.

ostre salami

Na wierzch potrzebujemy:

  • kilka, kilkanaście plastrów ostrego salami lub chorizo, pokrojonych grubiej niż na kanapkę
  • kilka łyżkek mascarpone, można wymieszać ze śmietanką 30%, będzie się lepiej rozprowadzać
  • Robimy ciasto zgodnie z przepisem i odstawiamy do rośnięcia. W tym czasie włączamy piekarnik na najwyższą temperaturę. Przygotowujemy sos i pozostałe składniki. Gdy ciasto urośnie, rozwałkowujemy je cienko i kładziemy na nasmarowaną tłuszczem blaszkę. rozsmarowujemy sos, kładziemy salami i mascarpone. Wkładamy do pieca na 8-10 minut (przy temperaturze pieczenia 250 stopni). Gotową pizzę polewamy gdzieniegdzie pesto. Jedząc będziecie się czuli jak pizzaiolo di Napoli! A co do obecności pesto z bazylii odkryłam, że nadaje się do bardzo wielu potraw jako ubogacacz smaku.

Scroll to Top