16 września 2024
Kampanią prezydencką nabiera rumieńców. Niby człowiek się odcina, nie ogląda i nie słucha dziennikarzy komentujących sytuację w kraju, ale cóź. Czasem to sytuacja wpycha się z butami w jego życie.
Jeśli myślicie, że tak było ze mną w miniony weekend, to macie rację. Będąc oto na sobotnim spacerze po Ciechanowie, trafiliśmy na moment przed wiecem wyborczym Sławomira Mentzena. Powiem Wam, że może i bym nawet tam stanęła i sobie posłuchała, ale nie chciało mi się czekać piętnastu minut na rozpoczęcie spotkania. Główny jego bohater nie przyciągnął tłumów – może gdyby było to w dobrze znanej formie piwka ze slawkiem, frekwencja byłaby większa – a na placu Jana Pawła II (który dawniej nazywał się Rynkiem, bo funkcję rynku pełni – chociażby przez usytuowanie tam ratusza miejskiego) znajduje się całkiem okazały ogródek piwny pobliskiego browaru Ciechan.
Nie do końca byłam nieświadoma obecności pana Sławomira w moim rodzinnym miescie. Idąc rano na ciuszki (sobota to dzień dostawy!) zobaczyłam promujący plakat na słupie ogłoszeniowym. Pewnie więc podświadomie się tam wybraliśmy z rodziną, bo od rana żartowaliśmy, że piwka z Menzenem to trzeba się dziś napić. Te 15 minut zaważyło jednak o rezygnacji – jak widać motywacja nie była dość silna.
Mimo tego jestem zadowolona, bo łowy na ciuszkach przeszły moje oczekiwania.
Mam nadzieję, że i Wy będziecie zadowoleni z dzisiejszego lanczu. Oto nasze propozycje:
- Florencka zupa z fasoli z jarmużem
- quesadilla – grillowana tortilla z serem, szynką, cukinią i kukurydzą, z sosem jogurtowo – majonezowym z wędzoną papryką i sałatą z winegretem
- tarta szpinakowa z gorgonzolą i orzechami włoskimi.