Są dziś u nas trzy blaszki lasagne, w sumie trzydziesci porcji. Mam nadzieję, że nie zabraknie dla nikogo. Dwie są porowo-gorgonzolowe z serem grana i lekko wędzonym scamorza, a jedna z duszoną cukinią, bakłażanem i oliwkami z graną i pecorino romano. A na początek toskańska zupa pomidorowa.
Tarta zawiera wędone boczki, pomidorki cherry, pestki słonecznika i bazylię.
A na deser kanadyjskie z czekoladą.
A na duży deser ciasto drożdżowe z nektarynkami i kruszonką.