Nasz dostawca – niezawodna firma Fattorie del Duca Kraków, że pozwolę sobie oznaczyć, zaproponowała nam nowe pomidory w puszce. Nie byle jaki to produkt – małe pomidorki datterini, które są słodkie i aromatyczne. Postanowiłam zrobić z nich zupę – na początek krem pomidorowy, bo w nim najlepiej czuć smak i jakość. Krem jest rzeczywiście slodszy i lepsiejszy. Możecie go dziś skonsumować na Mogilskiej.
Mamy też jeszcze minestrone, a w niej marchewkę, ciecierzycę, fasolkę szparagową ziemniaki, pomidory i wielu innych.
Na główny lancz są dziś dwie możliwości. Albo wyczekiwana przez wielu polenta z warzywami i sosem z gorgonzoli. Albo tacos z wołowiną w pysznych tortillach kukurydzianych z rodzinnej manufaktury Molino.
Tarta wytrawna pachnie obłędnie, pewnie też tak smakuje. Zawiera duszoną cukinię, speck i ser grana. Jej zapach to zapach włoskiego stylu życia, powiew Apeninów w środku małopolskiej zimy i powiew tego, co Wam się żywnie podoba, a co z Włochami się kojarzy (mam nadzieję że nie jest to powiew śmieci spod Neapolu).
Na słodyczach na razie są Kanadyjczycy i tarta cytrynowa. W stosownym czasie dołączy do nich sbriciolata – również włoskie ciasto kruche z ricottą, czekoladą i skórką z cytryny.
TELEFON JUŻ DZIAŁA.