Nie pokażą transmisji Płockiej Nocy Kabaretowej, bo dyrektor TVP nie zna całego scenariusza. Nie rozumiem oburzenia – od wielu lat kabarety tak dołują z poziomem, że decyzja o zdjęciu ich wszystkich z anteny zawyżyłaby poziom rozrywki w telewizji narodowej. Publiczność wiele by na tym zyskała i to niezależnie od sympatii politycznych.
To by było na tyle tytułem dygresji, bo godzina już późna i zaraz zaczną Państwo dzwonić zaniepokojeni, bo jeszcze nie wiadomo co dziś na obiad i na deser.
PRZYPOMINAM JESZCZE ŻE JUTRO CZYNNE DO 15.30.
A W DŁUGI WEEKEND NIECZYNNE.
A co dziś na obiad i deser?
Na początek krem z dyni z mleczkiem kokosowym, imbirem, limonką, cynamonem i olejem z pestek dyni na okrasę.
Potem wjeżdżają cannelloni nadziewane szpinakiem z ricottą, zapiekane w sosie rosè, polane odrobiną sosu beszamel.
W tarcie wytrawnej oprócz flanu umiesciłam duszona paprykę i cukinię, fetę, ser kozi i czosnek niedźwiedzi.
W focacci tez jest trochę niedźwiedziego czosnku.
Na słodko mamy oczywiście Kanadyjczyków i ciasto kruche porzeczkowe.
JUTRO POLENTA :D