Niektóre wyroby – bądź to gastronomiczne, bądź cukiernicze – to fotograficzne samograje. Nie trzeba się wcale wysilać żeby zrobić dobre zdjęcie. Są po prostu ładne, kolorowe, fotogeniczne i same pchają się przed obiektyw z nadzieją zrobienia kariery na Instagramie. Należą do nich przede wszystkim słodkości (zwłaszcza te w małych porcjach) i tarty wytrawne. Jest różnorodnie, kolorowo, a chciwe oko już natychmiast by jadło.
Nie inaczej jest dziś. Świat przedstawiony na fotografii to świat rachciachciacho, czyli Szczepana, który jest autorem tych fotogenicznych i smacznych ciasteczek wielozbożowych z polewą czekoladową i płatkami migdałów. Ciasteczka są w sam raz do kawy, kosztuja 2,50 sztuka. A ja od siebie nazwałam je szczepankami. Swoje mogłabym nazwać magdalenkami gdyby nie fakt, że owe istnieją już od dawien dawna a nawet na trwałe zapisały się w historii literatury. Oprócz malych szczepanków jest też regularna tarta słodka od nas, ale o tym pod spodem. Oto dzisiejsze menu:
– meksykańska zupa kukurydziana, czyli czysty smak kukurydzy podkręcony „makaronem” z kukurydzianych tortilli i wędzoną mieloną papryką
– butter chicken czyli kurczak w sosie z masła, pomidorów, mieszanki przypraw garam masala ( sama ją zrobiłam) z dodatkiem jogurtu, podawany z ryżem basmati i świeżą kolendrą
– tarta wytrawna z grillowaną cukinią, ostrym francuskim serem pleśniowym rocquefort i pestkami słonecznika
– szczepanki – wielozbożowe kruche ciasteczka z miodem zamiast cukru, polewą czekoladową i płatkami migdałów
– tarta cytrynowa z bezą.