21 stycznia 2019

  
Jak to zwykle bywa w poniedziałki – czas się jakoś dziwnie kurczy, nie pozostawiając zbyt wiele miejsca na pozagastronomiczne dywagacje. Zanim przejdę do menu, napiszę tylko szybko, że od soboty pozostaję pod przemożnym wpływem „Zabójstwa Versace” – drugiego sezonu serii „American Crime Story” (pierwszy sezon to sprawa O.J. Simpsona, ale jeszcze go nie widziałam). Serial jednocześnie mnie wciąga i odpycha – a odpycha raczej postać zabójcy projektanta mody. Jego postać potraktowana jest bardzo drobiazgowo i gdyby to była książka, już kilka razy bym nią rzuciła, bo protagonista mierzi. Mierzi ale nie mogę przestać oglądać. A oś narracyjna, którą przyjęli twórcy jeszcze bardziej rozbudza moją ciekawość, bo idziemy wspak i po kolei poznajemy motywy zabójcy. Jeszcze trzy odcinki z dziewięciu, ale będę sobie dawkować – dziś „True Detective”, a od jutra znowu Versace.
A co do dzisiejszego menu – mamy tu waszą ulubioną pozycję, quesadillas. A po kolei przedstawia się to w ten sposób:
– krem z soczewicy i marchewki z kminkiem i kolendrą (niewegański – zawiera mleko i trochę masła)
– quesadillas – grillowana tortilla z serem, szynką, cukinią, kukurydzą i sosem z wędzonej papryki, do tego roszponka z miodowo-musztardowym winegretem
– tarta z cukinią duszoną z odrobiną białego wina, gorgonzolą, pomidorkami cherry i małym dodatkiem szałwi
– blondie z białą czekoladą, nerkowcami i kremem z masła czekoladowego i ekstraktu waniliowego.