To już? Tak – niestety to ten dzień, kiedy wakacje trafiły oficjalnie do przegródki opatrzonej etykietą „WSPOMNIENIA” i przestały być chwilową teraźniejszością. Nic to jednak, na sobotę mamy już zaplanowany wyjazd do Katowic. W Muzeum Śląskim – tylko do pierwszego września – jest czasowa wystawa o śląskim hip hopie. Kto nie odwiedzał jeszcze tego wspaniałego przybytku, a ma duży szacunek do „Kalibra 44” i innych z okolic, co to kiedyś okupowali ławki pod śląskimi blokami, melorecytując przy tym trochę rymów własnej produkcji, ten niech się pospieszy. Wspaniale opowiedziana skomplikowana historia Śląska na niego poczeka, ale śląski hip hop niekoniecznie.
Nasz dzisiejszy zestaw dań lanczowo-deserowych też nie będzie czekał w nieskończoność – albo do szesnastej, albo do ostatniej porcji. A takie propozycje mamy dla Was na ten dzień:
– krem z soczewicy i marchewki z kminkiem i kolendrą
– tagliatelle aglio olio pomodoro – z sosem z długo duszonych w oliwie pomidorów, z dodatkiem czosnku i papryczek peperoncino, posypany tartym serem grana padano i natką pietruszki
– tarta z cukinią, podlaną odrobiną białego wina, pomidorkami koktajlowymi i serem pecorino romano
– tarta cytrynowa z bezą.