Dziś będzie informacyjnie – ogłoszeniowo. Po pierwsze – w przyszłym tygodniu robimy sobie małą przerwę. Nie będzie nas od środy drugiego września do poniedziałku siódmego września. Kto będzie chciał bardzo mocno się z nami skontaktować, niech nas wypatruje w Trójmieście. Tam będziemy hasać na gościnnych występach.
Po drugie – z końcem sierpnia przychodzi Was do nas coraz więcej. Różnica frekwencyjna jest odczuwalna, w związku z tym w tradycyjnym czasie godzin szczytu – między dwunastą a trzynastą – wrócił tradycyjny szczyt. W związku z tym coraz trudniejsze, a często wręcz niemożliwe jest odbieranie zamówień telefonicznych bądź fejsbukowych w tych godzinach. I tu taka prośba, a w zasadzie rada/sugestia. Jeśli chcecie zarezerwować posiłek lub deser, to lepiej jest załatwić to do 11:30. Kiedy nie odbieram pięć razy pod rząd, nie oznacza to, że lekceważę dzwoniącgo, ale prawdopodobnie małżonek preparuje na zapleczu sałatkę i focaccie, a ja obsługuje kolejkę, wydając jedzenie, resztę, potwierdzenia transakcji i dezynfekując w międzyczasie stoliki. Nie zawsze da się między te czynności wcisnąć jeszcze przyjęcie zamówienia telefonicznego, bądź z messengera. Poza tym niektóre pozycje kończą się wcześniej niż zwykle i czasami jest wręcz niemożliwe ustrzelić tartę słodką lub wytrawną tuż po wybiciu południa. Uzbrojeni w słowa "Cioci Dobra Rada" na pewno sobie poradzicie. Dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak zapoznać Was z dzisiejszym menu:
– botwinka z jogurtem
– curry z mleczkiem kokosowym z ciecierzycy i kalafiorów, z pomidorami, szpinakiem, mieszanką przypraw garam masala i ryżem basmati
– tarta z duszonymi porami, gorgonzolą, orzechami włoskimi i czosnkiem niedźwiedzim
– tarta czekoladowa – blok – z kawałkami herbatników i prażonymi nerkowcami.