Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

24 marca 2021

  
Moi Drodzy – wczoraj wydarzyła się tu rzecz bez precedensu. Oto bowiem, w okolicach 13:30 zobaczyłam przez okno pana, który wyraźnie zmierzał do nas, niosąc przed sobą spore pudło, na którym odczytałam jedynie napis „browar”. Jako że po sąsiedzku otwierać się będzie przybytek burgera i frytki to pomyślałam, że pudełko jest dla nich, do testów. Kiedy wiec pan otworzył jednak nasze drzwi i wszedł tu z uśmiechem, od razu zaczęłam: „Ale to chyba nie do nas”. Pan potwierdził, że i owszem – do nas. Spytał, czy to ja piszę te posty na facebooku, a kiedy potwierdziłam powiedział, że to prezent od nich – Browaru Lubicz, który jest po sąsiedzku. Że pani z marketingu od nich czyta nasze historie i że je bardzo lubi. Tak słowo w słowo nie pamiętam, bo przyznaję, że pan z paczką zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Sami z resztą zobaczcie, jaką kartkę dołączyli do prezentu – toż to sentencja z koszulki Tomasza Kopyry, którą wczoraj Wam przytaczałam! Czułam pod maseczką, że palę dorodnego buraka, że moja twarz przybrała kolor piwonii, które kiedyś rosły pod naszym domem w Ciechanowie.
Paczka zawierała sześć różnych rodzajów piwa z Browaru Lubicz, plus mały kufel do degustowania. I jesteśmy za nią wdzięczni i bardzo dziękujemy. Od dzisiejszego wieczora, powolutku, zaczynamy degustację. Będziemy smakować jedną butelkę co dzień, żeby nie przesadzić z ilością, oraz żeby nam się smaki nie zlały. W końcu nie jesteśmy międzynarodowymi sędziami piwnymi i taki test sześciu piw na raz wyszedłby nam zapewnie miernie i skończyłby się jak live’y Kopyra (to już ukłon dla wtajemniczonych w świat jego kanału piwnego, którzy na pewno teraz się śmieją). Nie mamy ani wprawy, ani wyrobionych kubków smakowych, chociaż nie brakuje nam jednego – zapału :D
Piwka to wspaniały podarek, zwłaszcza w tych trudnych czasach, kiedy i ich małym producentom nie jest do śmiechu – tym bardziej doceniamy gest. Trzeba się wspierać wzajemnie. My dziś oferujemy Wam nasz tradycyjny rodzaj wsparcia, oparty na wikcie. Wikt w Nowym Bufecie kształtuje się dziś następująco:
– krem z dyni z mleczkiem kokosowym, limonką i imbirem
– quesadilla z serem, szynką, cukinia, kukurydzą i sosem z wędzoną papryką, podawana z sałatą z winegretem
– gnocchi ze szpinakiem, gorgonzolą i grana padano
– tarta z pieczonym bakłażanem, duńskim serem pleśniowym, pomidorem i natką pietruszki
– ciasto drożdżowe z truskawkami, kruszonką i orzechami włoskimi.