Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

10 lutego 2022

Nastroje ogólnoludzkie są takie, że wszyscy już tęsknimy za wiosną. A temperatury za oknem dają nam złudną nadzieję, ze to właściwie już, za rogiem, że się czai gdzieś niedaleko. Tymczasem pamietam marzec sprzed kilku lat, kiedy to pogoda była niezwykle słoneczna, ale był mróz,oraz silny wiatr. Niby już światło, powinna się buzia cieszyć, ale trzeba ciagle chodzić okutanym. A wiatr smaga twarz jak bicz. Czasem przypominamy sobie z małżonkiem tamten czas, a w zasadzie on sobie przypomina, bo śmieje się ze mnie okrutnie, że się tak wtedy bezsilnie złościłam i złorzeczyli siłom frontów atmosferycznych. Mam nadzieję, że latoś, a właściwie to wiosnoś, nie będzie powtórki z , ekhem, rozrywki. I że jednak trochę się pogrzejemy. A potem zniknie zaraza, będą przyspieszone wybory, a do nas wrócą klienci w liczbie przedpandemicznej. Jeśli choć jedno z tych pobożnych życzeń się spełni, będę naprawdę bardzo zadowolona.
Tymczasem przynajmniej jest dość ciepło, nie pada, jutro piątek – można więc przywołać na facjatę coś w rodzaju półuśmiechem i planować jutrzejszą wieczorną domową wyżerkę i oglądankę.
Tymczasem jest jeszcze dzisiejsza wyżerka. I to podwójna. Oto co mamy na dziś i co zostało z wczoraj:

  • krem pomidorowy z oliwą
  • krem z selera z imbirem, jarmużem i pastą miso – okol sześć porcji
  • zielone curry z kurczaka z warzywami i ryżem basmati
  • chili con carne sztuk dziesięć
  • tarta porowa z orzechami włoskimi, pestkami dyni i fetą
  • blondie z białą czekolada, nerkowcami i kremem z masła orzechowego.