Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

30 marca 2022

Tak jak świetnie zapamiętuję emocje, towarzyszące ważnej chwili, trudno mi jest zapamiętać stany bardziej cielesne. Co mam na myśli? Ano na przykład w środku zimy, przy minus dziesięciu, nie jestem w stanie przywołać poczucia topnienia z gorąca podczas największych letnich upałów. Widząc na spacerze w początku marca bezlistne krzewy i drzewa, mam trudności, żeby wyobrazić sobie, że te oto rośliny pokryte są gęsto kwieciem i listowiem. I właściwie, kiedy próbuję to analizować to dochodzę do wniosku, że moja ślepota doznaniowa wiąże się jedynie z pogodą. Trochę tak, jakby każda kolejna pora roku była ta pierwszą, tą dziewiczo przeżywaną, mimo że jest doskonale znana. Widząc pełnię lata nie ogarniam rozumem, że już za kilka miesięcy będzie łyso, zimno i ciemno. Albo odwrotnie. Nie wiem o co chodzi, ale tak właśnie jest.
Dlatego też na przednówku żyję nadzieją i kiedy widzę pierwsze żółte kwiatki forsycji i młodziutkie listki, rozpiera mnie taka radość i energia, że może i dobrze, że nie potrafię sobie wyobrazić ciepła i zieleni w zimę. W końcu wtedy nie miałabym za bardzo na co czekać, a entuzjazm byłby taki ledwo, ledwo. Może to osładza mizerię egzystencji na tym padole – w końcu nadzieja umiera ostatnia.
Wasza nadzieja na lancz i deser na pewno dziś nie umrze, bo wszystko już w zasadzie przygotowane, czekać tylko będziemy do jedenastej na curry i ryż. A nasze propozycje są następujące:

  • krem porowo – ziemniaczany z grzankami
  • wegańskie kokosowe curry z dyni i batatów, z ryżem basmati, orzeszkami ziemnymi i kolendrą
  • kilka porcji linguine all’amatriciana z pomidorami, guanciale i serem pecorino romano
  • tarta z cukinią, podduszoną w białym winie, mozzarellą i cheddarem
  • tarta cytrynowa z bezą.