Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

17 sierpnia 2022

Mam dla Was jakieś opowiastki, ale dopiero usiadłam do pisania, które może teoretycznie zająć ze dwadzieścia minut. A jak znam Fortunę, to w momencie, kiedy postanowię się z Wami podzielić historią, wejdą trzy głodne osoby i nie będę miała już czasu na nic. Nie musi tak być, ale nie lubię pisania w pośpiechu i stresie, nie lubię zostawiać wątków na ekranie, a potem do nich wracać, bo zawsze wtedy coś mi umknie, a ilość literówek jest wówczas przemysłowa i pozostałe dwie godziny próbuję je usuwać – gdzieś między zrobieniem focaccii, uzupełnieniem talerzy i sztućców, a rozłożeniem umytych i wysuszonych pojemników GN na swoje miejsca. Tymczasem – nadchodzi nieuchronnie pora drugiego śniadania, której staram się przestrzegać. A bez drugiego śniadanie paliwko na czas lanczu samo się nie wyprodukuje.
I tak to się odbywa – przyziemne, produkcyjne sprawy zawsze wygrywają z fanaberiami w rodzaju felietonu. Cóż poradzić – zasadniczo tak jest skonstruowany świat, więc nie ma co się o to złościć – jak nie dziś to jutro, albo pojutrze. Najważniejszy jest garmaż – jak mawiała Ania Przybylska.
A skoro garmaż jest taki ważny, to ja może zapoznam Was z dzisiejszym:

  • krem z cukinii
  • makaron bucatini all’amatriciana w sosie pomidorowym z dojrzewającym policzkiem wieprzowym, oliwą extra vergine i serem pecorino romano
  • butter chicken – około 10 porcji
  • tarta z pieczoną dynia hokkaido, kozim serem i suszonymi pomidorami
  • blondie z białą czekoladą, nerkowcami i kremem z masła orzechowego.