Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

26 kwietnia 2023

Ludzie, którzy siedzą w wiadomościach bieżących i politycznych po uszy często argumentują, że polityką trzeba się interesować, bo inaczej ona zainteresuje się nami. Albo że orientowania się w aktualnych sprawach i oglądanie kanałów informacyjnych to wręcz patriotyczny obowiązek. Wyleczyłam się z tej postawy i odstawiłam jak wiecie kanały informacyjne i nie czuję straty, mniejszego patriotyzmu i większego zainteresowania Polityki moją skromną osobą. Ostatecznie ja i ci, którzy zarzynają swoje umysły informacyjną i polityczną papką, spotkamy się raz na jakiś czas przy urnach i dokonamy wyboru, zgodnego z własnymi sumieniami. W wieku, w którym jestem moje poglądy są już dość ukształtowane i patrzenie na gadające głowy i denerwowanie się głupimi słowami polityków nie zmieni ich w żaden sposób. A podatki płacę patriotycznie, jak na dobrą obywatelkę przystało. Nie niszczę także wspólnego mienia i nie zieję nienawiścią do innych mieszkańców tego państwa. Powietrza staram się nie zanieczyszczać, jedzenia nie marnować, śmieci segregować. Myślę że to wystarczy. A co do zaangażowania w politykę na poziomie oglądania kanałów informacyjnych i czytania prasy – bardzo sensownie i zgodnie z moimi przekonaniami ujął to ostatnio dziennikarz Grzegorz Sroczyński (Panie Andrzeju – dzięki za podesłania linka):

„Szanowny Czytelniku i Czytelniczko, jeśli tylko możecie się od codziennej polityki odciąć, nie czytać, nie słuchać, nie emocjonować się – bo lepiej wybraliście zawód niż ja i nie zostaliście dziennikarzami – macie szczęście. Każdy, kto nie interesuje się polską polityką w obecnym jej kształcie jest lepszym obywatelem i mądrzejszym uczestnikiem republiki od kogoś, kto musi zaczynać dzień od wysypywania sobie tego worka śmieci na głowę. Dożyliśmy czasów, kiedy portale plotkarskie są mniej toksyczne i szkodliwe niż poważne media polityczne. Przez trzydzieści lat III RP narzekaliśmy, że połowa społeczeństwa ma politykę w nosie, teraz można tylko tej połowie pozazdrościć i pogratulować mądrości.”
A pod spodem zostawiam Wam dzisiejsze menu:

  • krem z groszku z jogurtem
  • wegański tażin z bakłażanem, ciecierzyca, batatami, cukinią, suszonymi morelami, nerkowcami, kolendrą i bulgurem
  • gnocchi z ragu bolońskim, grana padano i pietruszką
  • tarta z pieczonym kalafiorem, oliwkami liguryjskimi i serem fontal
  • ciasto marchewkowe z kremem waniliowym i nerkowcami.