Oglądałam wczoraj Chłopów. Ciekawy wizualnie, ale nie porwał mnie zbytnio, jeśli mam być szczera. Drugi plan aktorski był naprawdę zacny, ale uważam że Jagna wypada słabo. Przede wszystkim jest nijaka. I jest mimozą. I nie jest to tylko kwestia aktorstwa, ale też napisanej postaci. Zdziwiłam się swoją reakcją na ten film, bo wszyscy bardzo go chwalą. Ale żeby podbudować przemyślenia autorytetem – wtedy człowiek czuje się lepiej – weszłam na kanał Tomasza Raczka i obejrzałam jego na gorąco nagrywane podsumowanie gdyńskiego festiwalu. I on tam się specjalnie Chłopami nie zachwycał. Z resztą również nie zachwycał się Kosem – to znaczy uważa że to jest film z bardzo dobrymi rolami i bardzo dobrze zrobiony, ale jest za bardzo wzorowany na Nienawistnej Ósemce – którą notabene bardzo ceni. Ale bardziej ceni autorskie pomysły na kino i własną artystyczną drogę. I on był naprawdę dość surowy – obu filmom dał po piątce. Za to siódemkę dostał od niego Lęk z Magdaleną Cielecką i Martą Nieradkiewicz. Z resztą sami Raczka obejrzyjcie – ja lubię jego recenzje, bo ma ogromną wiedzę filmową, doświadczenie i tysiące obejrzanych filmów – ostatnia cecha wynikaz jego wieku, młodsi recenzenci po prostu nie żyją jeszcze odpowiednio długo 😉.
Ta malarskość Chłopów jest bardzo fajna, bo pozwala w piękny sposób pokazywać zmiany pór roku i odwzorowywać obrazy polskich malarzy. Poza tym trochę łagodzi brutalność scen bójek i ataku mieszkańców wsi na Jagnę. Zakończenie jest niby takie samo jak w książce, a jednak pokazane trochę inaczej i możemy sobie interpretować na różne sposoby.
Dla mnie dużo ciekawszą postacią – taką którą mogłaby być główną bohaterką – jest Hanka, żona Antka. Przede wszystkim jest świetnie zagrana. W ogóle obsada, z wyjątkiem głównej roli kobiecej moim zdaniem, jest naprawdę bardzo dobra.
Polecam tak czy siak – warto chociażby dla strony wizualnej. Chociaż miałam takie przebłyski, że chciałabym zobaczyć wersję niepomalowaną i przekonać się, jak wypada takie sauté.
A skoro użyłam słowa ze świata kulinariów, to przejdę od razu do menu. Dziś polecamy Wm:
- krem selerowy z prażonymi orzechami włoskimi
- krem z buraków z jogurtem
- wegańskie kokosowe curry z ciecierzycy i szpinaku, z imbirem i ryżem basmati
- butter chicken z ryżem basmati i kolendrą
- tarta z pieczoną dynią piżmową, kozim serem i pomidorkami cherry.