Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

15 października 2024

Marzy mi się, żeby miasto wreszcie wzięło się za przebudowę Składu Solnego nad Wisłą, tuż obok Placu Bohaterów Getta – to ten biały niski budynek po lewej stronie, kiedy zjeżdżacie z mostu. Już dawno jest projekt przebudowy, jest nawet nazwa -Planeta Lem. Jest też funkcja przyszłego obiektu – będzie tu krakowskie centrum literatury. Zwycięski projekt przebudowy mi się podoba, a i miasto w grudniu przyjęło uchwałę o powstaniu Planety Lem. Kiedy się doczekamy – nie wiadomo.
Wprost nie mogę się doczekać tego otwarcia – po pierwsze mam do tego budynku jakieś 300 metrów odległości od drzwi kamienicy. Po drugie – teren zostanie fajnie zagospodarowany i nie będzie straszył zniszczoną elewacją (dobrze, że jasnym światłem świecą na tej elewacji wybrane krótkie wiersze kilku poetów – lubię je czytać, kiedy tamtędy przechodzę, chociaż na co dzień nie czytam poezji, a w naszym domu jest tylko Świetlicki i Leśmian). Na terenie przed Składem Solnym przez wiele lat “zaradni” kierowcy parkowali za darmoszkę – była tam nawet flota firmy, która zajmuje się wynajmem pojazdów. A płacąc wszystkie podatki i drukując wszystkie paragony jestem negatywnie nastawiona do tych wszystkich cwanych, sprytnych, obrotnych kombinatorów.
Czekam więc sobie i obserwuję, jak sprawdzi się obecna ekipa rządząca – mając nadzieję że ten właśnie projekt będzie chociaż zaczęty przez najbliższe 4 lata. Czekam także na remont klatki schodowej naszej kamienicy administrowanej przez miasto, która to klatka mimo obecności na parterze instytucji miejskiej wygląda po prostu jak slums. Dobrze że po przejściu przez slums otwieram drzwi własnoręcznie wyremontowanego przez nas (głównie małżonka, procentowo tak 90/10 🙂) mieszkania, które nie jest jakoś wypasione, ale bardzo przytulne i miłe.
Ja czekam, Wy czekacie, a może i oni czekają (małe ćwiczonko z koniugacji czasowników nie zaszkodzi, może czyta nas jakiś cudzoziemiec, uczący się polskiego 😜) – Wy czekacie na menu. Nie przedłużam więc, oto ono:

  • krem kalafiorowy z olejem z pestek dyni
  • tajskie curry massaman z wołowiny z mleczkiem kokosowym, ziemniakami, orzeszkami ziemnymi, kolendrą i ryżem basmati
  • tarta z bio burakami, halloumi i orzechami włoskimi
  • kawałek tarty z bakłażanem, kozim serem i orzechami laskowymi.