Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

20 marca 2025

Bardzo często wymieniam wiadomości z jednym z kolegów jeszcze z czasów Ciechanowa. Mentalnie niewątpliwie jesteśmy blisko złączeni – trochę jak brat i jego lekko starsza siostra – dorastali w podobnych klimatach i podobnie patrzą na świat. Czasem idzie i pięćdziesiąt smsów dziennie. Oboje mieszkaliśmy na Blokach – on w tej hardcorowej części, bliżej dworca PKP – potem przeprowadził się do nowego budownictwa, ale ten lekki mental blokowy mu został. W Warszawie – gdzie mieszka – ciągnie go na Pragę, na Targówek. Poważny pan w marynarce, ale rezonuje ze wszystkimi klimatami, , które przypominają mu dorastanie na Blokach. I tu się rozumiemy w stu procentach – no, może ja aż tak poważnego zawodu nie wykonuję i nie śmigam na co dzień w marynarkach (chociaż część nowobufetowych klientów nosi to bardziej formalne okrycie wierzchnie).
Jego rodzice nie mieszkają w Ciechanowie, więc nie ma żadnych związków z miejscem dorastania. Nie może – jak my – pojechać sobie na weekend do domu rodzinnego i poszwendać się z bliskimi między Blokami a Zamkiem Książąt Mazowieckich. Z resztą jego małe tęsknoty są jak bóle fantomowe – tęskni za przeszłością, której nigdy nie było. Trochę jak w filmie „Powrót do Garden State” – w którym bohater przyjeżdża na wakacje do swojego małego miasta z metropolii, w której teraz mieszka.
A jego łącznikiem jestem ja – dokarmiam te tęsknoty – ciche marzenia z piosenki Krystyny Prońko. I to mu w zupełności wystarcza – a to mu napiszę, z kim się ostatnio widziałam, a to mu wyśle fotorelację z kolejnych wyremontowanych miejsc i zupełnie nowych budynków. Zaspokajam jego fantomowe tęsknoty w 120% – tak się dokładnie wyraził. A ja z rozbawieniem konstatuję fakt, że spośród wielu ról społecznych, które pełnię, jestem jeszcze czyimś fantomem (to akurat są fragmenty naszej korespondencji).
Oprócz bycia fantomem, jestem w tym momencie w roli właścicielki Nowego Bufetu. I to z tej pozycji poinformuję Was o (zupełnie nie fantomowym) lanczu. Oto on:

  • zupa kukurydziana
  • krem kalafiorowy z olejem z pestek dyni i prażonym słonecznikiem
  • tajska wołowina massaman w mleczku kokosowym, z orzeszkami ziemnymi, ziemniakami, kolendrą i ryżem basmati
  • marokański tażin z kurczaka z suszonymi morelami, nerkowcami, kolendrą i bulgurem
  • tarta porowa z gorgonzolą i orzechami włoskimi.