
NA POCZĄTKU OGŁOSZENIE – W DNIACH 6-8 CZERWCA PRZYJEŻDŻA DO KRAKOWA NASZ SERDECZNY KOLEGA Z ŻONĄ I TRÓJKĄ DZIECI. SZUKA MIESZKANIA DO WYNAJĘCIA NA TEN CZAS. JEŚLI WIECIE O JAKIMŚ ODPOWIEDNIO DUŻYM, ALBO SAMI TAKIE MACIE I MOŻECIE WYNAJĄĆ, DAJCIE ZNAĆ. DODAM DLA ZACHĘTY, ZE KOLEGA JEST ADWOKATEM 🤪. JAKBY CO, TO PISZCIE DO MNIE W MESSENGERZE, ALBO ZADZWOŃCIE NA NUMER FIRMOWY 12 3641749. KONIEC PRYWATY.
No i widzicie jak to jest. Usiadłam do pisania o 9:40. No ale zaczęliśmy z małżonkiem rozmawiać o polityce, co zeżarło nam 15 minut. Czuję, że dałam się skonsumować kampanijnej gorączce. Again 🤪
No ale już jestem, myśli wróciły na właściwe tory i skupiam się teraz na tym, żeby zrobić sobie drugie śniadanie.
A na drugim miejscu skupiam się na tym, żeby Was poinformować o dzisiejszym menu. Abstrahując – cieszymy się, że zaczęliście kupować więcej obwarzanków – one są naprawdę smaczne. Wczoraj w ciągu piętnastu minut sprzedaliśmy sześć. Było to dla mnie tak dużo, że w pewnym momencie się zamotałam i myślałam, że małżonek zrobił za dużo, oraz że dałam klientom zupełnie inne niż zamawiali. Nie obyło się więc bez sprintu w stronę Żabki – sprintu niepotrzebnego, jak się okazało, bo wszystko było w porządku. No ale czasem ilość bodźców w pracy wywołuje u mnie lekki black out i działam impulsywnie, bez zastanowienia.
No dobra, teraz menu:
- florencka zupa z fasoli z jarmużem
- krem pomidorowo-paprykowy
- penne alla putanesca z oliwkami i kaparami, posypane natką pietruszki i serem grana padano
- cztery porcje kokosowego curry z kurczakiem, bakłażanem i fasolką szparagową, plus ryż basmati
- tarta szparagowa z kozim serem i pomidorami.