Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

5 listopada 2025

Mój rower czeka wymiana błotników. Tylny jest przyklejony na grubą czarną taśmę, a przedni zupełnie spada i robi hałas, obcierając o koło. Jak już je kupię, wyjmę z paczkomatu, a małżonek będzie tak dobry i je zamontuje, z pierwotnego Herculesa po Basi zostanie tylko rama z kierownicą. Nie pamiętam czy Was informowałam, ale niedawno kochany mąż kupił mi nóżkę do roweru, bo kilka lat się bez niej obywałam, co mńie niemiłosiernie irytowało. Teraz jestem zachwycona, że mogę go zaparkować gdzie chce i nie muszę szukać porządnej ściany. Wy, którzy nigdy nie mieliście dość ciężkiego roweru bez nóżki, nawet nie wiecie, jakie upierdliwe jest NIEMANIE. Zyskawszy nowe błotniki, Hercules poszybuje w moim rankingu w okolice dziewiątki. Dlaczego tak wysoko? Bo nie mam wielkich wymagań wobec tego codziennego środka transportu. Podejście mam mniej więcej takie, jak Włosi (zwłaszcza z południa) do swoich samochodów. Oczywiście nie podzielam ich stosunku do zasad ruchu drogowego 😄. Generalne – rower ma jeździć, nie klekotać, mieć wygodne siodełko, przerzutki i sakwy do wożenia zakupów.
Filozofia rowerowa wyłożona – teraz można wyłożyć wszystkim informacje na temat dzisiejszego lanczu:

  • krem brokułowy z prażonym słonecznikiem
  • cztery porcje hariry
  • butter chicken – kawałki piersi kurczaka w aromatycznym sosie maślano-orzechowo-jogurtowym, z ryżem basmati i świeżą kolendrą
  • tarta z pieczoną dynią, fetą i suszonymi pomidorami.