Oglądaliśmy niedawno,piąty sezon „Kulawcyh koni” na Apple+. Jest tam motyw terrorystów, którzy porozumiewali się między sobą w swoim języku. Można było obstawić, że mówią po arabsku, chociaż nie byłam pewna czy to arabski, czy hebrajski. Po urodzie też trudno jednoznaczńie stwierdzić – kto oglądał świetny izraelski serial „Fauda” ten wie że zarówno te dwa języki, jak i mówiący w nich ludzie wyglądają często bardzo podobnie. W filmie jest też króciutka scena, w której pada kilka zdań po polsku – wypowiadają je postaci poboczne, w ogóle nie mające wpływu na akcję – nazwijmy ich pospolicie randomami.
Postanowiłam więc zadać pytanie Perplexity – to ten model językowy AI w wersji pro. Stawiałam raczej na arabski, ale chciałam mieć pewność. I wiecie, jaką odpowiedź uzyskałam? „Terroryści w piątym sezonie serialu „Kulawe konie” mówią po polsku”. Jak powszechnie wiadomo nasz kraj wręcz słynie z podobnych akcji 🤪. Mogłam podrążyć i trochę się z modelem pobawić, ale wolałam się skupić na śledzeniu dolegliwości gastrycznych Jacksona Lamba, którego tak pięknie stworzył sir Gary Oldman.
Wiem, że przejście od dolegliwości gastrycznych do naszego menu jest dość karkołomne, ale nastąpił w końcu moment, w którym muszę zapoznać Was z menu. Oto ono:
- florencka zupa z fasoli z jarmużem, marchewką, selerem naciowym i oliwą
- PIĘĆ PORCJI zupy kukurydzianej
- curry z pieczonego kalafiora i ciecierzycy, ze szpinakiem i ryżem basmati – oprócz czerwonej pasty curry wyczujecie tam imbir, kurkumę i cynamon
- kokosowe curry z kurczakiem, pieczonym bakłażanem, fasolką szparagową i cukinią, podawane z ryżem basmati
- tarta z pieczoną dynią piżmową, serem halloumi i suszonymi pomidorami.