Tak wygląda tylko część deseru. Drugą część – waniliowy krem mascarpone – kładziemy tuż przed wydaniem. Żeby nam ciasto nie popłynęło. Dlatego zabranie ciasta ze sobą może skutkować doniesieniem go nie w formie. Oczywiście zabezpieczymy je wykałaczkami, ale i tak uczulam na transport. Poza tym mamy też kanadyjskie.A na początku mamy hiszpański chłodnik pomidorowy, czyli GAZPACHO. Jest odświeżający, prócz pomidorów ma też w sobie paprykę, ogórki i oliwę. Po chłodniku możecie zjeść równie lekki makaron z oliwą, cukinią, bakłażanem, świeżymi pomidorami i oliwkami. Do tego natka i ser grana. A makaron to pennoni giganti, czyli gigantyczne rury.
Co do tarty wytrawnej – włożyłam do niej świeży szpinak, fetę i pestki słonecznika.
Aha – do focaccii mamy znów nduję i porchettę, nie zapominajcie też o dzikich brokułach.