Zastanawiacie się co to jest? Nie będę budowała napięcia i organizowala szarad, zdradzę Wam sekret. Jest to, proszę Was, czosnek niedźwiedzi. Wczoraj nabyłam drogą kupna bukiet owego – gdyby powtykać tam kwiaty konwalii, nikt by sie nie spostrzegł, że mamy do czynienia z czosnkiem. Będziemy dziś robić z niego pesto. Mielismy także dodać go do dzisiejszej focacci, ale coż – zapomnieliśmy. Dlatego dodamy go jutro.
Mam też komunikat, który będę powtarzać codziennie od dziś.
W PIĄTEK 26 KWIETNIA MAMY CZYNNE DO 15.30.
W DŁUGI WEEKEND JEST NIECZYNNE – widzimy się czwartego maja (jakby ktoś mnie szukał, to hasam po mazowieckich dróżkach)
A teraz jadłospis:
– krem brokułowy z olejem z prażonych orzechów laskowych
– krem z soczewicy i marchewki z pomidorami, kminkiem, kolendrą i mlekiem
– chili con carne wg nowej receptury, z czerwonym winem, oregano, selerem naciowym, cytryną i wędzonym boczkiem, plus szczypiorek i domowa razowa tortilla z Molino
– kilka porcji gnocchi z sosem pomidorowym z pikantnym salami, włoską mortadellą, oliwkami
– tarta z brokułami, dynią, wyrazistym serem provolone i pomidorkami
– Kanadyjczycy, Blondie (apetyczne jak młoda Debbie Harry) i tarta czekoladowa – blok