SP Records dodała z powrotem swoje płyty na Spotify. Dlatego wczorajszy wieczór umiliły nam stare Kaziki, Pidżamy Porno i inne Kulty. Akompaniowały przy pakowaniu bambetli na majówkę. Wspaniale się laduje do plecaka skarpety w rytmie „Łysy jedzie do Moskwy” oraz „Andrzej Gołota”. Moja playlista na pewno ubogaci się o kilka starych ale jarych polskich numerów.
Właśnie spełniło się marzenie mojego małżonka i przyszedł do nas policjant w celu posilenia się. Wcześniej był ylko jeden, który wykonywał czynności, więc się nie liczy. Nie wziął kawy, nie pytał o pączki – od razu poszedł w rubena.
W rubena można dziś pójsć – a jakże – można też wybrać coś z poniższej listy:
– krem z poeczonych warzyw
– grillowana kukurydziana polenta z pieczonymi warzywami, sosem z gorgonzoli i ziołowym masłem
– tarta z oliwkami, salami finocchiona, pomidorami suszonymi i goudæ holenderską
– Kanadyjczycy
– tarta z kremem czekoladowym i dżemem figowym
– tarta z białą czekoladą i musem truskawkowym.