Dziś przeważają klienci, którzy wolą u nas zjeść śniadanie, nad tymi co niekoniecznie mają jak zjeść a woleliby poczytać. Po czytanie odsyłam do periodyków i książek, ja z braku czasu muszę skupić się na mięsie, chociaż lancz dziś bezmięsny. Oto dzisiejszy stan posiadania:
– krem z pieczonych warzyw
– farfalle z grillowaną cukinią w sosie śmietanowo-winnym, z tartym serem pecorino romano i zielonym pieprzem
– tarta z pieczonym kalafiorem, pomidorkami śliwkowymi i serem provolone piccante
– blondie, czyli kawał słodkiego ciasta z białæ czekoladą, prażoną mieszanką orzechów i polewą z masła orzechowego.