19 grudnia 2017

  Pracujemy usilnie nad GIF-em, który powstał z nagrania na naszej kamerce. Miał być umieszczony dziś, ale niestety po przesłaniu usilnie zamienia się w zdjęcie. Może uda się coś wykombinować w domu. Ta niemożność ujarzmienia techniki spowodowała, że zabrakło mi dykteryjki na dziś, bo pomysł się wysypał, a ja nie przygotowałam nic w zamian.
Mogę Wam za to przedstawić zarys fabuły flmu, który wymyślił Grzegorz Dyduch ze Świetlików i przedstawił go Marcinowi Świetlickiemu i Bogusławowi Lindzie. Panowie zapalili się do pomysłu, a tak wygląda on w skrócie.
Tytuł to „Sklepy salcesonowe”, a rzecz traktuje o trzech braciach – Linda gra zakapiora,Dyduch nie pamietam, ale chyba mózgowca. Brat grany przez Świetlickiego jest niepełnosprawny umysłowo, ale za to robi przecudnej urody rzeźby z mielonego mięsa. To tylko zarys, ale pomyślcie – jakie perspektywy otwiera! Chętnie bym poszła na to do kina, ale pewnie realizacja nigdy nie dojdzie do skutku.
Jak na historyjkę zastępczą ta o .”Sklepach salcesonowych” jest całkiem-całkiem (inspiracją jest utwór Świetlików „Tata, mięso”.
A jeśli o mięsie mowa to już jesteśmy w domu, chociaż lancz dziś bezmięsny. Oto wszystkie nasze propozycje:
– zupa z kapusty z pomidorami, pesto i serem grana padano
– cannelloni nadziewane pieczonym bakłażanem i ricottæ, zapeikane w sosie rosè
– tarta z dynia, fetą, pomidorkami i tymiankiem
– tarta z kremem czekoladowym z odrobiną brandy i malinami.