Dziś jest trochę lepiej, ale wciąż czas się dla nas kurczy. Zaczynam od ogłoszenia paradiafialnego:
DZIŚ NOWY BUFET CZYNNY JEST DO 15.00
Za utrudnienia przepraszamy i prosimy wziąć pod uwagę wyjątkowe wcześniejsze zamknięcie przy planowaniu wizyty u nas.
Póki co czekamy wszyscy na okruchy ciepła, bo słońce niby jest, ale zimno nie puszcza.
Dziś także bezdykteryjkowo, a bardziej informacyjnie, bo za chwilę przyjdzie tu Dziesięciu Norwegów. Głodnych Norwegów, dodajmy. Był kiedyś taki kryminał Agaty Christie „Dziesięciu Murzynków”, ale to było dawno, teraz nazywa się „I nie było już nikogo” – został zresztą sfilmowany w formie całkiem udatnego serialu, który oddaje duszny klimat i strach bohaterów.
Zanim Norwedzy przekroczą próg, szybko piszę co dziś w ofercie:
– włoska warzywna zupa minestrone
– cannelloni nadziewane pieczonym bakłażanem i ricottą, zapiekane w sosie rosè
– tarta z pancettą, oliwkami, pikantnym salami i cukinią
– blondie – ciasto z kawałkami białej czekolady i orzechami nerkowca, z kremem z masła orzechowego i wanilii.