Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

3 września 2018

  Wczorajszy wieczór, miast w ciszy i relaksie wprowadzić nas w burzliwy poniedziałek, okazał się prawdziwą próbą sił. Małżonek grubo ponad godzinę toczył heroiczną walkę z polską myślą techniczną w zakresie wyposażenia łazienki. Spędził ten czas leżąc na podłodze i próbując odkręcić deskę klozetową. Deskę, którą producent umyślił przymocować plastikowymi śrubami od spodu, dołączając kuriozalny plastikowy kluczyk do odkręcania. Cóż – kluczyk się nie sprawdził, francuz się nie sprawdził – nie zawiodła jak zwykle kombinatoryka stosowana. W obliczu niemożności odkręcenia śrub, zważywszy głównie na idiotyczną i mało godną pozycję podczas ich odkręcania, która znacznie ograniczała użycie odpowiedniej siły,w akcie desperacji małżonek przyniósł zapalniczkę i poddał rzeczone śruby próbie ognia. Dopiero, kiedy odpowiednia ilość plastiku się spaliła, można było dokończyć dzieła. W miejsce polskiej myśli jest chińska – niby ogólnie pojęty badziew, ale jednak śruby są z metalu, a urządzenie dodatkowo posiada klips, za pomocą którego można je łatwo wyjąć i zdezynfekować. Cóż – Chińczycy już dawno produkują lepsze rzeczy, a prawdziwy badziew jest teraz z biedniejszych krajów – Bangladeszu i Pakistanu. I jak widać w Unii Europejskiej zdarzają się producenci byle czego.
A póki co poniedziałek nadszedł, świat się nie zawalił, pogoda ciagle piękna, a wszyscy moi znajomi pedagodzy wracają do swojej pracy. My też wracamy po zwyczajowej weekendowej przerwie i raczymy dziś Was następującymi specjałami:
– krem z kalafiora z prażonymi pestkami dyni
– perski kurczak ze śliwkami, w aromatycznych przyprawach, w sosie z pomidorów, podawany z kaszą bulgur i świeżą miętą
– tarta z pieczoną papryką, duszoną w winie cukinią, fetą i świeżym tymiankiem
– czekoladowe brownie z sosem karmelowym.