Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

2020-06-08 09:59:35

W zeszlym tygodniu jechałam Szczepańską i w okolicy Bunkra Sztuki zobaczyłam na środku ulicy wyjątkowo zmarnowanego ptaka, na oko jakiś krukowaty. Minęłam go, ale ruszyło mnie i zawróciłam, próbując go przekonać, żeby jednak udał się na pobliską trawę. Z bliska wyglądał jeszcze marniej – widać było, że jest stary, skurczony i schorowany. Chciałam go nawet przenieść na trawę, ale nie dał się dotknąć. Udało mi się jedynie skierować go na trawę, gdzie sobie usiadł, ledwo wskoczywszy na krawężnik. Gdy jechałam dalej, opadły mnie wątpliwości – a co, jeśli on chciał dokonać żywota i specjalnie, z wielkim trudem, na tę ulicę się doczłapał? Czytałam, ze czarne miejskie ptaki są bardzo mądre, więc zastanawiałam się, czy może swoją nadgorliwością nie zburzyłam jego misternego planu. Nigdy nie widziałam tak starego egzemplarza, więc zaczęłam się zastanawiać, ile właściwie ptaki żyją? Sprawdziłam na stronie kalendarz rolników i okazał się, że niektóre całkiem sporo. Krukowate do 35 lat (rekordzista przeżył 59), bociany białe około 25-30. Całkiem długo. Zbadano, że mają więcej neuronów niż odpowiadające im wielkością ssaki, stąd ta długość życia. A przy trzydziestu latach na ziemi, na pewno ogarniają więcej niż jedzenie i rozmnażanie. Z resztą krukowate, tak jak papugi, można nauczyć pojedynczych słów.
Zastanawiam się co się stało z owym ptakiem, który na moje oko był kawką? Pewnie ćwierka już w ptasim raju.
Ja wprawdzie nie w raju, ale na padole, ale zaraz Wam wyćwierkam nasze dzisiejsze propozycje lanczowe:
– krem pomidorowy z oliwą
– chili con carne z wołowiny, z papryką i fasolą, podawane z grillowaną tortillą (Kasiu i Zbyszku – pamiętałam o Was)
– tarta z pieczonym kalafiorem, pomidorkami, serem dobbiaco i młodym szpinakiem
– blondie z nerkowcami i kremem z masła orzechowego (mam nadzieję, że pan Przemek jest rad).
W tym tygodniu pracujemy do środy.