Odkąd zaczął się remont Krakowskiej, w każdą sobotę – jeśli jesteśmy w Krakowie – chodzimy tam z gospodarską wizytą. Jako mieszkańcy pobliskiego Starego Podgórza vel Zabłocia (bo to na granicy), jesteśmy żywo zainteresowani postępami prac remontowych. Z każdą sobotą wypatrujemy zmian, cieszymy się z każdego postępu. Z ostatniej soboty mogę Wam powiedzieć, że jest nieźle, bo w mijającym tygodniu zabetonowali w końcu pozostałości starego mostu na skrzyżowaniu z Dietla. A ten fragment bardzo przedłużył prace. Wprawdzie pierwszego lipca nie przejechał tramwaj – a zapewniał na o tym pan z budowy, którego w połowie czerwca dorwałam podczas spaceru i zasypałam pytaniami. Pan twierdził, że pierwszego lipca pojedzie tramwaj, a jak tylko wszystko skończa, natychmiast prace przenoszą się na "nasz" most i to tam rozpocznie się wielki remont, który oprócz mostu obejmie teś ulicę Starowiślną. Tego drugiego remontu wyczekuję równie intensywnie, chociaż zdaję sobie sprawę, że na czas jego trwania będę musiała zmodyfikować swoją poranną trasę do piekarni – albo naokoło Kotlarskim, albo trochę w tył przez Kładkę Bernatka. Ale najbardziej najbardziej to nie mogę się doczekać tej kładki pieszo-rowerowej, którą mają doczepić do budowanego mostu kolejowego koło Galerii Kazimierz – to będzie wspaniała przeprawa rowerowa praktycznie spod naszej kamienicy – zjeżdżam z mostu w Halicką, potem Miodowa i już jestem pod Halą Targową i kupuję pieczywo! Planowany termin ukończenia to końcówka przyszłego roku.
A wracając do Krakowskiej – rozsądny i prawdopodobny termin to raczej pierwszy września. I już przebieram nóżkami na to otwarcie.
Jeśli chodzi o nasze dzisiejsze propozycje, to przebierałabym nóżkami również, gdybym miała pewnosć, że cokolwiek dla mnie zostanie. Na ciasto raczej nie ma co liczyć, ale może chociaż chochelka zupy….? Zobaczymy w okolicach szesnastej. Lancz -petarda wygląda zaś tak:
– toskańska zupa pomidorowa – zgodnie z zapowiedziami zapodałam biedaka – z oliwą i natką pietruszki zamiast bazylii
– kokosowe curry z dyni i babatów, z orzeszkami ziemnymi, szpinakiem i kolendrą, podawane z ryżem basmati
– tarta z pieczoną zieloną papryką, oliwkami liguryjskimi, camembertem i pestkami słonecznika
– tarta z malinami i flanem waniliowym.