Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

1 lipca 2021

Jeśli przed marketem lub dyskontem, albo też u nas, pojawia się wolontariusz/wolontariuszka nikomu bliżej nieznanej, nieobecnej w mediach fundacji i zbiera na chore dzieci, zawsze zapala mi się ostrzegawcza lampka z tylu głowy. Za każdym razem sprawdzam potem taką fundacje w sieci – zwykle mają one strony internetowe. Ale wystarczy pochodzić trochę po takiej stronie, poszukać tematów zbiórek, poczytać sobie co tam jest napisane – żarówka rozbłyska coraz bardziej, a tył głowy pulsuje. Kilka dni temu też tak miałam – słodka dziewczyna stała pod sklepem i drżącym głosem mówiła: „Pomoże pan dziecku?”. Przyznaję, nie pomogłam, ale zajrzałam od razu na stronę. Nie musiałam długo szukać, żeby znaleźć info, że to fundacja ze wschodu. Poza tym teksty na stronie miały specyficzną składnię i tłumaczenie prawdopodobnie jeden do jednego, co dało trochę komiczny efekt:
„CO MY ROBIMY?
Działania Fundacji skierowana na to, żeby dzieci z Polski, możliwości których są ograniczone chorobą czy socjalnymi okolicznościami, otrzymywały wykwalifikowaną pomoc leczniczą, dostojną edukację i harmonijny rozwój.”

Dlatego uczulam – sprawdzajcie. Jeśli macie potrzebę datku, zapiszcie sobie nazwę strony, sprawdźcie na spokojnie w domu, a jeśli organizacja Was przekona, zróbcie przelew. Na pewno nie wszystkie taki organizacje są szemrane, ale lepiej jednak wpłacać do sprawdzonych fundacji i na pewne strony, których działalność łatwo można sprawdzić i które działają na tyle długo, że zyskały społeczne zaufanie.

Nazwy nie podaję – jak ktoś bardzo chce to sobie znajdzie.

Zmieniając temat na bardziej optymistyczny, zachęcam do odwiedzin. Dziś całkiem udatne menu nam się zrobiło:

  • harira – marokańska zupa z soczewicy i ciecierzycy
  • gnocchi z pesto, pomidorami i grana padano
  • tarta z pieczarkami, pikantnym włoskim salami i frontalnej
  • sernik nowojorski z musem malinowym.