Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

5 lipca 2021

Nawet nie wstyd mi się do tego przyznawać, ale czuję duże i głębokie schadenfreude po ostatnim politycznym weekendzie w naszym pięknym kraju. I to mimo faktu, że formacja polityczna Donalda Tuska to nie jest moja para kaloszy. Śmialiśmy się od kilku lat, że tak tak, myślicie że wróci na białym koniu i pozamiata? To już nie te czasy. No cóż – okazało się, że to nie chabeta, a rumak, a czasy są jak najbardziej te. Moje przypuszczenia są takie, że oto wróciła osoba, której główny adwersarz po prostu szczerze nienawidzi – bo dla całej reszty ma prawdopodobnie tylko pogardę. No a żeby kogoś nienawidzić, to ta osoba musi być dla nas ważna – w końcu to bardzo silne uczucie. Komentatorzy polityczni zacierają ręce, bo w końcu będą mieli prawdziwe mięcho, coś więcej niż polityczne gierki wewnątrzkoalicyjne i aferki z synekurami.
Jakub Majmurek zauważył wczoraj ciekawą rzecz – w Stanach Zjednoczonych polityk z klasy ludowej, który zaszedł tak daleko, podkreślałby swoje pochodzenie na każdym kroku, czyniąc z niego niezaprzeczalny atut. Pan Tusk tego nie robi, z sobie tylko wiadomych względów. A jest to jednak bardzo dobra przeciwwaga do prominencko-szlacheckiej proweniencji jego przeciwnika, który niezbyt poważa ludzi bez zaplecza inteligencko – szlacheckiego, a jednocześnie kreuje się na trybuna ludowego.
Niestety, w takich warunkach nie da się skutecznie odciąć od polityki – sytuacja zrobiła się zbyt interesująca, żeby tak po prostu odpuścić i jej nie śledzić.
Warto oczywiście również śledzić nasze menu, bo dziś jest całkiem udatne. Oto, co proponujemy:

  • krem z buraków z jogurtem
  • chili con czarne z mieloną wołowiną, papryką, fasolą, pomidorami i kolendrą, podawane z grillowana tortillą i kwaśną śmietaną
  • tarta z pieczonym kalafiorem, oliwkami liguryjskimi, serem dobbiaco i czosnkiem niedźwiedzim
  • tarta cytrynowa z bezą.