Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

21 października 2021

Czasem w Vogue zdarza mi się przeczytać coś wartościowego i interesującego, ale częściej zastanawiam się, po co ja to właściwie kupuję? Czasem pompowanie jakiegoś tematu – ale głównie osoby – przybiera niezamierzenie karykaturalne formy. Promowana osoba to zwykle dziedziczka fortuny, lub córka znanych rodziców. Utrzymane w egzaltowanym tonie rozmowy przybliżają nam niezwykłą sylwetkę owej osoby, jej unikalny gust, jej wyczucie mody. Poznajemy proces powstawania jej nowego projektu, czytamy o miesiącach wybierania materiałów do lokalu, o wielogodzinnym głowieniu się nad formą, o tym, że dzielna i zdolna owa osoba sama zaprojektowała do swojego lokalu naczynia, bo godnych siebie nie znalazła. Tak nas karmią tym lukrem i nagromadzeniem wspaniałości, że czekamy, iż na końcu odkrywając przed nami karty napiszą, że osoba otwarła jakąś wspaniałą restaurację, z nowym podejściem do kulinariów, zmieniającą zasady gry. A tymczasem to zwykła pizzeria. A Włoch pewnie czyta i oczami przewraca i śmieje się do rozpuku. Oczywiście lokalizacja jest zacna, w centrum Warszawy, zapewne bardzo wysoki czynsz – ale kto by się tam przejmował kosztami wynajmu i tym, czy to w ogóle wypali. Nie wypali, to wkrótce przeczytamy o czymś innym – równie wyjątkowym i niecodziennym jak pizzeria.
A najśmieszniejsze jest to, że jak potem rozmawiam z dziewczynami, które też te gazetę czytają, to mało kto się wgłębia w artykuły, poprzestając na obrazkach. Wygląda na to, że to moje masochistyczne upodobania wiodą mnie w te dziwne rejony. No ale, z drugiej strony – jeśli mało kto to czyta, to na pewno potrzebujecie jakiejś cicerony, która Was po owych nikogo nie obchodzących, niszowych tematach oprowadzi. Więc powiedzmy, że robię to z pokrętnego poczucia obowiązku. Ja się pomęczę i poirytuję, a potem się wszyscy pośmiejemy. I gra gitara.
Jako że czwartek to najcięższy dla mnie dzień tygodnia, nie pokuszę się o gładkie przejście do menu. Przejście jest twardej chropowate i grubo ciosane. Oto nasze propozycje:

  • krem z buraków z jogurtem
  • krem z dyni
  • butter chicken z ryżem basmati i kolendrą
  • quesadilla z szynka, serem, cukinia + sałata z winegretem 12 sztuk
  • tarta brokułowa z oliwkami liguryjskimi i fetą
  • ciasto marchewkowe z orzechami włoskimi i kremem waniliowym.