Jako że dzisiejszy dzień jest z gatunku tych pracowitych, a czas produkcji wykracza dziś poza godziny otwarcia, nie podzielę się z Wami tym, czym miałam się podzielić dziś, bo niestateczny mi czasu. Ale przez 24 godziny historyjka się uleżą, ja pogłębię reaserch i dzięki temu będzie bogatsza. Więc zasadniczo być może wyjdzie to wszystkim na dobre. Ja będę bardziej zadowolona z tego co nspisałam, a Wam będziesię lepiej czytać.
Dzisiejsze menu na pewno się dobrze czyta, bo jest bogate – dwie zupy, dwa lancze. Oto całość:
- krem kalafiorowy z olejem z pestek dyni
- zupa z kapusty z pesto, pomidorami, ryżem i grana padano
- makaron fusili z ragu bolońskim z wołowiny i warzyw, z serem grana padano i natką pietruszki
- quesadilla z serem, szynką, cukinią itd. – jest kilkanaście porcji, więc z kinie szybko
- tarta z pieczonym bakłażanem, serem pecorino romano i orzechami włoskimi
- brownie z sosem karmelowym.