Któż by pomyślał, że właśnie dziś billboard z naprzeciwka jest po raz ostatni tematem moich dywagacji. Dziś rano biurowiec z naprzeciwka, oraz ten PKP na Rondzie Mogilskim obok Opery, zostały uwolnione. Nie stało się tak, bo zabrakło reklamodawców i nikt z producentów czy polityków nie chce już pstrzyć przestrzeni miejskiej olbrzymimi płachtami. Zmuszając przy tym rzesze ludzi do obcowania z reklamami produktów, lub też powiększonymi do monstrualnych rozmiarów fizjognomiami polityków. Nie wiem, jak tam uchwały Krajobrazowe w Bydgoszczy, ale może i Bydgoszczanie nie zobaczą już olbrzymiej twarzy Radosława Sikorskiego na zabytkowej kamienicy w centrum swojego miasta? Na pewno my nie będziemy już oglądać twarzowych szczegółów kandydatów na Prezydenta Miasta Krakowa, co jest ogromnym plusem. Wszystko dlatego, że od pierwszego lipca, czyli od dziś w Krakowie jest zakaz reklam wielkopowierzchniowych. Wszystkie reklamy na płocie parku uzdrowiskowego na Rondzie Mateczny, już też prawdopodobnie zostały zdjęte.
To ważny dzień dla miejskiej przestrzeni. Zachęcam do celebrowania go lanczem lub kawką w Nowym Bufecie – można spoglądać za okno i patrzeć na budynki bez reklam – zapraszam serdecznie!
A celebrować można następującymi daniami:
- zupa z kapusty z pesto, świeżymi pomidorami, ryżem arborio i serem grana padano
- czerwone kokosowe curry warzywne (bakłażan, fasolka szparagowa, cukinia, brokuły), podawane z ryżem basmati
- tarta szparagowa z Waszym ulubionym boczkiem i mozzarellą
- tarta waniliowa z borówkami amerykańskimi.