Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

5 lipca 2022

Wygląda na to, że szparagi powoli odchodzą w tym sezonie w niebyt. Jeszcze tylko jeden raz w tym tygodniu będzie z nimi tarta – oprócz dziś – chyba że uda mi się kupić kilka pęczków na zaś. Truskawek też pod Halą nie było, czereśnie baaardzo już dojrzałe, ale pojawiły się morele. No i tanie są borówki amerykańskie. Jest więc urodzaj owocowy, teraz najbardziej czekam na polskie brzoskwinie, bo są najsmaczniejsze. Arbuzy są też niczego sobie – wczoraj w Biedronce opukałam wszystkie dokładnie, a ten najbardziej pusty w brzmieniu, którego wybrałam, ważył prawie dziesięć kilogramów. Wioząc go w sakwie nie zauważyłam, ze owa niemal odpadła od roweru pod ciężarem monstrualnego owocu, odpinając się od bagażnika do połowy. Nagrodą – już w domu – był pyszny, słodki miąższ i czwarty odcinek ostatniego sezonu „Mozarta w Miejskiej Dżungli”. Zostało już tylko sześć odcinków do zakończenia serialu i już jestem trochę smutna, że za chwilę nie będę go oglądać. Tak mi się spodobał, że prawie zdoktoryzowałam się z jego twórców – przeczytałam biografie, obczaiłam filmografie aktorów i reżyserów i wiem na przykład, że matka aktorki, która gra główną rolę, jest właścicielką butiku vintage w Nowym Jorku, z którego w dużej mierze pochodziły ciuchy do „Seksu w Wielkim Mieście”. Taka ciekawostka.
A wracając do owoców – najbardziej oczywiście czekam na tegoroczne jabłka. To jeszcze chwilę potrwa, ale jest co spożywać – w końcu mamy początek lipca!
A na początku lipca mamy Wam do zaoferowanie takie oto menu:

  • krem z ciecierzycy i pomidorów z kuminem, cynamonem i kurkumą
  • makaron bucatini z pesto, świeżymi pomidorami i serem grana padano
  • tarta szparagowa z mozzarellą i pestkami dyni
  • blondie z białą czekolada, nerkowcami i kremem waniliowym z masła orzechowego.