Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

29 września 2022

Wylewanie czekolady na tartę, które wczoraj uskutecznił małżonek, a ja nagrałam i wrzuciłam tu i na Instagram, okazało się pierwsza grubszą instagramowa akcją. Oto bowiem wieczorem siostrzenica powiedziała mi, że mam już ponad dwieście polubień. Ja oczywiście wrzuciłam to rano i zapomniałam jak zwykle. A wieczorem okazało się, że stanęło na dwustu pięćdziesięciu dwóch reakcjach. Teoretycznie to mały sukces, pokazujący możliwości smacznych filmików i odpowiedniego hasztagowania. Tylko że przyznaję – nie miałam w związku z tym żadnej emocji – no, może poza śmiechem z zaistniałej sytuacji. Ale polubienia obcych osób, do których siłą rzeczy nie mam żadnego stosunku emocjonalnego, trudno w moim przypadku uznać za coś wspaniałego. Przy okazji tego „zamieszania” wpadł też do mnie na fejsbuka jakiś bot o rosyjskich personaliach, kopiując i wklejając tę samą głupotę pod recenzjami naszych klientów – to jest ciemniejsza strona tej lalkowej erupcji.
Małżonek oczywiście sobie żartuje, grożąc: „Masz rok na zostanie influencerką”. Plakietka już jest, możliwości są – trzeba jeszcze wykrzesać z siebie chęci i spróbować odnaleźć w tym sens, bo na razie sens widzę mizerny.
A że taki hype działa tylko kilka godzin i następnego dnia rano są już miliony atrakcyjniejszych filmików, popularni instagramerzy muszą być pod nie lada presją dostarczania świeżej treści i bycia na topie.
Trochę ubawiona, trochę zdumiona łatwością przyciągnięcia użytkowników do swoich obrazkowa-filmowych treści, przechodzę teraz do clou, do treści prawdziwej, do prawdziwego sensu tego wszystkiego, czyli do dzisiejszego lanczu.
A dziś proponujemy:

  • florencką zupę z fasoli z grzankami
  • gnocchi z ragu bolońskim z wołowiny i warzyw, z pomidorami i czerwonym winem, podawane z natką pietruszki i serem grana padano
  • tarta z pieczoną dynią piżmową, pomidorkami, fetą i cheddarem
  • tarta z białej czekolady z kardamonem i musem truskawkowym.