Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

16 marca 2023

Te wszystkie poradniki, jak osiągnąć sukces. Te bestsellery wydawnicze jak dojść do wielkich pieniędzy, to przekonanie, że przeczytanie biografii ludzi, którzy osiągneli spektakularne wyniki w jakichś dziedzinach, albo wprowadzili innowacje tam, gdzie inni nie widzieli szans. Chciałabym poznać badania – ilu czytelników tych biografii i poradników (o – jest jeszcze ten, żeby wstawać dwie godziny wcześniej!) osiągnęło sukces godny tych, o których czytali. Nie opuszcza mnie przeczucie, że ci, którzy dochodzą do – nawet nie bajecznych pieniędzy, bo te się głównie dziedziczy – ale jakiegoś różnie pojętego sukcesu zawodowego – po prostu na niego pracują. Po prostu mają pewne cechy charakteru czy osobowości, spotkali pewnych ludzi na swojej drodze i widzieli szanse tam, gdzie inni nie widzieli. Każda historia jest indywidualna, nie da się skopiować czyjejś drogi do celu, bo absolutnie każda jednostka ma trochę inne okoliczności i trochę inne geny.
Weźmy na przykład ludzi o bardzo wysokim ilorazie inteligencji – tych z jednego procenta, albo też z dziesiątej części jednego procenta. W książce „Trudno powiedzieć” autor pochyla się nad ich losami i cóż się okazuje? Ci superinteligentni ludzie najlepiej w życiu radzą sobie… z rozwiązywaniem testów na inteligencję. Nie są wybitnymi naukowcami, nie zmieniają biegu ludzkiej historii, nie przyczyniają się do wielkich przemian. Są gdzieś w środku drabiny społecznej, ale przynależą do tych wszystkich organizacji, skupiających wybitnych inteligentów. Bardzo często przeświadczenie, ze jest się wybitną jednostką, że jest się lepszym od masy sprawia, że człowiek nie uznaje za stosowne uczyć się świata i pogłębiać wiedzy – inteligencja sama w sobie ma wystarczyć za wszystko (trochę jak z biblijnymi talentami – jak je zakopiesz i czekasz, to nie licz na pochwałę). Z niebotycznego poziomu nic nie wynika – dziś już wiemy, że wysokie IQ to za mało, że jest jeszcze masa innych czynników, które sprawiają, że ktoś zostaje wybitny w swojej dziedzinie. I na pewno nie sprawią tego płatne szkolenia ani poradniki, a już na pewno nie poziom IQ powyżej dwustu punktów.
Tak że – wszyscy średniacy – cieszmy się. Wciąż mamy szanse 😄
A że już po 10:00, to i Wy macie szanse, żeby zjeść u nas lancz. Oto co przygotowaliśmy:

  • zupa z kapusty z pesto, pomidorami, ryżem carnaroli i serem grana padano
  • cannelloni nadziewane szpinakiem i ricotta, zapiekane w sosie rosè z pomidorów z oliwą, śmietanką, bazylią i czosnkiem
  • tarta z pieczonymi bakłażanami, serem halloumi, pestkami słonecznika, pomidorkami i natką pietruszki
  • tarta czekoladowa – blok, z ciastkami oreo.