Raz na jakiś czas, a nawet dość często, zdarza się ludziom z szeroko pojętej przestrzeni publicznej palnąć jakąś piramidalną głupotę. Zdarza się politykom, zdarza artystom, zdarza dziennikarzom, zdarza celebrytom. I nie jest to koniec świata – w końcu nie wszyscy jesteśmy w każdej sytuacji super mądrzy, super taktowni i światli (oczywiście są wypowiedzi, które są tak głupie lub złe, że nie obronią się w żaden sposób i są gremialnie krytykowane). Zauważyłam, że w takiej sytuacji autorzy głupot lub szkodliwych teorii, mają zazwyczaj trzy taktyki. Pierwsza z nich – wybierana najczęściej – udawanie że się nic takiego nie powiedziało, brnięcie w swoje teorie i pogrążanie się w nich – często ze wsparciem swojego środowiska. Czyli – ogół widzi wyraźnie, ze król jest nagi, ale król twierdzi, że nic podobnego, że ma na sobie kożuch.
Druga taktyka, też dość częsta, to przepraszanie wszystkich, którzy czują się urażeni. Autor jakiegoś szkodliwego bełkotu niby przeprasza, a jednak nie przeprasza, ładując jednocześnie w wypowiedź o swoich przeprosinach wszystkich urażonych mnóstwo biernej agresji. Znacie to, wiecie o co chodzi.
No i na końcu – postawa najrzadsza, postawa niemal jednorożca. Będąca jednocześnie postawą osoby dojrzałej społecznie i emocjonalnie – jest to przyznanie się do błędu, powiedzenie: Tak, palnęłam głupotę, nie wiem co mną kierowało. Bardzo za to wszystkich przepraszam, będę się starała tego błędu więcej nie popełnić. Ta postawa znajduje największe zrozumienie i szacunek ogółu,a jednak – o dziwo! – jest praktykowana niezwykle rzadko. Dlaczego? Cóż – jednorożce to bardzo rzadkie zjawisko 😉
A skoro jednorożce są takie rzadkie, to i u nas nie będzie dziś lanczu- jednorożca, skoro w poniedziałek takowy był (był kurczak po wietnamsku, przypominam). Dziś mamy dla Was takie propozycje:
- krem z buraków z jogurtem
- gnocchi z ragu bolońskim z wołowiny i warzyw, z natką pietruszki i serem grana padano
- perski kurczak ze śliwkami – koło dziesięciu porcji
- tarta z młodymi marchewkami, kozim serem, oliwkami liguryjskimi i natką pietruszki
- sbriciolata z czarnymi porzeczkami i serem ricotta.