Obejrzałam wczoraj od dawna wyczekiwany musical „1989” w Teatrze Słowackiego. Oglądało się nieźle, ale nie zrobił na mnie jakiegoś piorunującego wrażenia. Na pewno ma dużo walorów edukacyjnych, bo przybliża najnowszą historię Polski, traktowaną zwykle po macoszemu w szkołach. Mamy wspaniałych bohaterów walki z komunizmem i dobrze że to wybrzmiewa. Świetnie też ogląda się tych śpiewających aktorów – zawsze kiedy oglądam musical, nie mogę wyjść z podziwu nad profesjonalizmem i warunkami wokalnymi musicalowych aktorów. Większość z nich zjada na śniadanie popularne gwiazdy popu, a jeszcze do tego potrafią się ruszać i profesjonalnie zagrać emocje.
„1989” powinni obejrzeć młodzi ludzie na zorganizowanych przez szkoły seansach. A w teatrze młodzi stanowili bardzo wątłą siłę.
Cieszę się, że obejrzałam, bo doświadczyłam sporo różnych emocji. Ale przyznaję uczciwie – nie jest to spektakl, który zapadnie mi w pamięć. W tramwaju, w drodze powrotnej myślami byłam już zupełnie gdzie indziej. A jeśli chodzi o przebojowy potencjał piosenek z musicalu – żadna nie zapadła mi w pamięć, żadnej nie potrafię zanucić. Utwory napisane do musicalu zlały mi się w jedną całość – zwłaszcza że nie ma tam w ogóle dialogów mówionych – wszystko jest wyśpiewane – wyśpiewane z resztą śpiewająco.
Tradycyjnie zachęcam Was do obejrzenia – w końcu wszyscy mają swoje własne filtry i odbierają sztukę i rzeczywistość inaczej. Zarezerwujemy sobie trzy godziny i poćwiczcie przed wyjściem odcinek szyjny kręgosłupa, jeśli macie z nim problem tak jak ja.
Ciekawostka – jeden z autorów „1989” – dziennikarz Mirosław Wlekły, jest również autorem pierwszego (nigdy niedoścignionego przez następne) sezonu Śledztwa Pisma. Śledztwa, które już Wam polecałem, ale nieustannie je wszystkim polecam. To mrożące krew w żyłach słuchowisko z jądra życia wzięte.
A teraz menu:
- krem z cukinii
- tagliatelle all’amatriciana z pomidorami, guanciale, oliwą i serem pecorino romano
- tarta z pieczonym bakłażanem, gorgonzolą, pomidorkami i oliwą z pestek dyni
- sernik nowojorski z musem truskawkowym.