Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

11 lipca 2023

Udaliśmy się niedzielnym popołudniem na wycieczkę wiślanym wałami w stronę Brzegów. Wały są już utwardzone prawie do końca, ale od mostu Wandy jest jedynie piach i tłuczeń. Nie polecam więc co wrażliwszym kręgosłupem i rowerom. Mój rower na ten przykład – zdawałoby się że przyzwyczajony do trudnych warunków, zareagował malutką dziurką w tylnej oponie. Zapewne był to któryś z ostrych kamieni – pamiętam że kiedy pracowałyśmy z siostrami w wakacje we Włoszech i jeździłyśmy rowerami po zakupy taką właśnie kamienistą drogą – co i raz komuś dziurawiła się opona. Skutkiem tego wczoraj rano jeszcze dojechałam do pracy, ale już czułam, że tył kapcanieje. A po piętnastej okazało się, że opona jest kompletnym flakiem, więc musieliśmy sobie zrobić do domu spacerek. Małżonek Pierwszy Wspaniały zabrał się za naprawę – a odkręcenie tylnego koła to zawsze większe wyzwanie. W połowie musiał udać się do Secesji – sklepu rowerowego nieopodal – w celu zakupu nowej linki do przerzutki. Z piwnicy wziął też nową oponę, która czekała tam na swój czas. Skutkiem jego dwugodzinnej mordęgi jest wspięcie się mojego Herculesa na wyższy poziom. A ukochany, niesiony falą naprawczego sukcesu, już ma plan na wymianę pedałów i parę innych ulepszeń. A ja przy okazji w końcu swój rower wymyłam, bo po tych piachach i tłuczniach wyglądał jak ofiara afrykańskiego pyłu znad Sahary 2018 roku (pamiętacie go jeszcze?) Przyznaję, że jestem zadowolona i niezmiernie małżonkowi wdzięczna – dostał za to ode mnie truskawki i borówki amerykańskie.
Mimo zmęczenia – bo wczoraj frekwencyjnie zaskoczyliście nas przy poniedziałku – jestem zadowolona, bo do pracy jechało się lekko. A Was zapraszam na dzisiejszy lancz:

  • krem z brokułów
  • tażin z kurczaka z suszonymi morelami, nerkowcami, kolendrą i bulgurem
  • tarta z pieczarkami, mozzarellą i pietruszką
  • tarta czekoladowa z kajmakiem o smaku advocata.