Zagłębiliśmy się po uszy w miniserial „Czarny Ptak” na Apple TV. To więzienna historia rozpisana na trzy odcinki, na podstawie książki Dennisa Lehanne. Na podstawie jego książek powstały naprawdę dobre filmy: „Rzeka Tajemnic”, „Wyspa Tajemnic”, „Gdzie jesteś, Amando?” i – last but not least – „Brudny szmal”. Ekranizacje „Czarnego ptaka” i „Brudnego szmalu” łączy dość nieoczywisty wątek. Pierwszy film byłoatstnią rolą Jamesa Gandolfini, a w drugim z widzami pożegnał się Ray Liotta. Każda z tych ekranizacji ma szczęście do dobrych reżyserów.
„W „Czarnym Ptaku” mamy trochę podobny klimat jak w serialu HBO Dawida Finchera „Midnhunter”. Jeden z bohaterów musi bowiem wejść w bliski kontakt z seryjnym zabójcą, żeby ten nie wymknął się wymiarowi sprawiedliwości i nie wyszedł z więzienia. Toczy się gra z czasem, a napięcie jest tak duż, że do oglądania każdego odcinka przystępuję tak z ogromnym napięciem, jak ze strachem i ciekawością. Główną rolę gra Taron Egerton – znany z serii „Kingsman” i biograficznej roli Eltona Johna – tutaj przybyczony, umięśniony, a wręcz zwalisty. Ale to nie o nim jest ta historia i to nie on wygrywa solówkę na skrzypcach. Absolutnie cały show kradnie Paul Walter Hauser w roli seryjnego mordercy. Nigdy wcześniej nie widziałam tego aktora, ale jego interpretacja postaci po prostu kładzie na łopatki. Dawno – jeśli w ogóle – nie oglądałam produkcji, w której drugoplanowy aktor zabiera dla siebie wszystko w kadrze i totalnie kradnie spektakl. Jego postać jest dość odrazająca i jednocześnie trochę fascynuje, ale aktor ją uczłowiecza i czasami wzbudza w nas nić – może nie sympatii, ale na pewno współczucia. Z resztą – Hauser dostał za te rolę i Emmy i Grammy – a wśród takiego zalewu produkcji to naprawdę wielkie osiągnięcie. Najlepiej przekonać się samemu.
Zostały nam jeszcze dwa odcinki i robimy sobie przerwę w oglądaniu do piątkowego wieczoru. Intensywność tego serialu sprawia, że oglądanie go w tygodniu wiąże się dla mnie z trudnościami w zasypianiu.
W polecający tradycyjnie także nasz lancz. Oto lista:
- krem ze świeżych pomidorów
- perski kurczak z suszonymi śliwkami, bulgurem i miętą
- tarta z boczniakami, oliwą truflową i wędzonym boczkiem
- tarta czekoladowo – kajmakowa.