Nowy Bufet

NOWY BUFET
UL. MOGILSKA 15A
TELEFON 12 346 17 49
PN–PT 10.00–15.00

18 października 2024

Autorem zdjęcia jest Jakub Włodek

Może pamiętacie czerwcowy dodatek “Gazeta Kobiet” do Gazety Wyborczej? Wtedy wraz z innymi fantastycznymi kobietami trafiłyśmy na jego okładkę i rozmawiałyśmy o miejscu kobiet w świecie, w Polsce, na rynku pracy. Potem spotkałyśmy się kilka razy nieoficjalnie, a w zeszłym tygodniu dzięki uprzejmości pięknego hotelu Stradom House ponownie spotkałyśmy się, w poszerzonym o nowe uczestniczki gronie. Dyskutowałyśmy o work life balance – jak utrzymać równowagę między pracą a życiem prywatnym, zwłaszcza kiedy praca jest pasją i trudno naszym głowom wyjść z niej po godzinach. Work life balance to jest coś, co wdrażamy z małżonkiem od kilku lat w Nowym Bufecie – pandemia nam w tym pomogła, bo wtedy skróciliśmy godziny otwarcia Nowego Bufetu. I ciągle gratulujemy sobie tej decyzji. I na szczęście ja, zamykając drzwi Nowego Bufetu, przestaje właściwie myśleć o pracy – bardziej łapię tematy na felietony – jeśli coś mi się przypomni, albo coś przeżyję to albo zawieszam to z tyłu głowy na haczyku, albo zapisuję w telefonie, żeby mi nie uciekło.
Rozmowa była bardzo ciekawa – różne kobiety, różne perspektywy, różne punkty widzenia. Odzwyczaiłam się od takich sporych grup, bo mam bardzo ograniczony krąg znajomych i sporo zajęć po pracy (czasem marze o zupełnie wolnym wieczorze, żeby sobie poleżeć na macie z kolcami i myśleć o niczym). Chociaż to nie do końca prawda – są takie dni u nas, że trzeba się na nowo do dużych grup przyzwyczajać, starać się obsłużyć wszystkich jak najsprawniej i jeszcze się nie denerwować. A jak zdrowie przy tym szwankuje – cóż, jest trudno. Tak właśnie notabene było wczoraj – bardzo się cieszę z frekwencji, ale po jednym dniu czuję jakby to były trzy.
Cóż – wracając do meritum – dziś można kupić w Krakowie Gazetę Wyborczą, a w niej również będzie dodatek Gazeta Kobiet i znowu mamy okładkę – tym razem w poszerzonym składzie. Zachęcam i cieszę się, że mogę być częścią tego Kolegium.
A teraz proza, czyli menu:

  • zupa z kapusty z pesto, pomidorami, ryżem Arborio i serem
  • makaron fusili ze szpinakiem , gorgonzolą i serem grana padano
  • makaron fusili z ragu bolońskim – około 4-5 porcji
  • tarta brokułowa z fetą i słonecznikiem.