15 lipca 2025

Jako że informacje o wygranym przez Igę Świątek Wimbledonie dochodzą do nas raczej z trzeciej ręki, bośmy odcięci od mediów, dopiero teraz zaczęliśmy się zastanawiać nad tematami okołosportowymi. Na przykład – w związku z rozkminą, jak bardzo popularna jest na świecie polska tenisistka, pozwoliłam sobie spytać CHATA o ranking popularności oglądanych przez kibiców sportów. I tu Moi Drodzy wielkie zaskoczenie.
Oczywiście żadnym zaskoczeniem nie jest miejsce pierwsze – chyba każdy z Was myśli teraz o piłce nożnej i macie rację. Interesujące jest za to miejsce drugie i mało kto wa naszym kręgu kulturowym by na to wpadł. Jest to mianowicie krykiet! I tak jak piłkę nożną ogląda między 3,4 a 4 miliardy ludzi, mniej więcej na całym świecie, tak krykieta ogląda 2,2 – 2,7 miliarda kibiców. No ale jak spojrzymy na geografię krykietową to odpowiedź jest jasna. W Polsce użylibyśmy wyświechtanej frazy: WIDAĆ ZABORY. Natomiast tutaj widać brytyjski kolonializm, bo poza UK krykieta miłuje Azja Południowa i Australia. Potem jest koszykówka, hokej na lodzie i trawie, a dopiero na piątym tenis ziemny – z około miliardem zainteresowanych. Na szóstym jest siatkówka, a na siódmym nasza ostatnia zajawka – tenis stołowy – około 900 milionów kibiców. To wcale nie jest dużo mniej niż wykręcił tenis ziemny. Stawkę zamykają bejsbol, golf i futbol amerykański.
Ciekawy ranking, nie powiem.
No ale teraz już hop! do menu, bo czas nagli:
- krem z brokułów z prażonym słonecznikiem
- pięć porcji botwinki z jajkiem
- gnocchi z ragu bolońskim z wołowiny i warzyw, z natką pietruszki i serem grana padano
- tarta z bakłażanem, oliwkami liguryjskimi i kozim twarożkiem.