1 grudnia 2025

Z obejrzenia godzinnego dokumentu, którego bohaterem jest Mars Mikkelsen, nie sposób zliczyć korzyści. Po pierwsze – dowiadujemy się o jego długiej i ciekawej drodze do aktorstwa. Poznajemy również jego długoletni związek aktor – reżyser, z Nicolasem Windingiem Refnem. Dowiadujemy się, że wspólny film obu panów i debiut Madsa w pełnym metrażu to film „Dealer”, w którym partneruje mu Kim Bodnia – pamiętny Martin Rohde z „Mostu nad Sundem”. Można dowiedzieć się o istnieniu filmu „Zieloni Rzeźnicy”, którego fabuła opiera się na pomyśle, jaki wystąpił już w „Delicatessen” Jeana Pierre’s Jeneta. W kilku pokazanych scenach z tego filmu poznajemy kolejną kultową fryzurę filmową, obok której nikt nie przejdzie obojętnie i o której Mikkelsen mówił w jednym z wywiadów, że szukali dla jego postaci takiej koafiury, z nosicielem której żadna kobieta nie chciałaby uprawiać seksu. Zapewniam Was – udało im się.
Poznajemy wreszcie faceta niesamowicie pracowitego i utalentowanego. Reżyserzy, którzy z nim współpracowali fajnie opowiadają, w jaki sposób Mikkelsen buduje role. A sam bohater dokumentu stwierdza na sam koniec dokumentu, że uwielbia opowiadać publiczności o filmie, o sytuacji na planie i wszystkich tych filmowych sprawach, których fani zawsze są ciekawi. Ale nie opowiada o sobie i zachowuje prywatne życie dla siebie. Trudno nie darzyć go po obejrzeniu jeszcze większą sympatią. Poza tym to też kawał historii kina – w końcu duńscy reżyserzy, z którymi Mikkelsen współpracuje to współtwórcy Dogmy.
Wspaniałą rozrywką z walorem edukacyjnym – mało rzeczy mnie cieszy bardziej niż wybranie sobie w weekend jakiegoś super filmu do oglądania i trafienie go za pierwszym razem.
A w bonusie może Wam się zdarzyć tak, jak mi się zdarzyło – mads Mikkelsen mi się śnił. Na szczęście nie ten w fryzurze z „Zielonych Rzeźników” 😆
Dokument dostępny na Canal+.
A co w menu? Już informuję:
- ribollita – włoska zupa multiwarzywna – naliczyłam w sumie dziesięć warzyw i nie wiem, czy znajdziecie dziś w Krakowie zupę, która miałaby ich więcej – wzbogacona pęczakiem i zagęszczona kilkoma kromkami naszego chleba na zakwasie
- butter chicken – kawałki piersi kurczaka w aromatycznym sosie maślano-jogurtowo-orzechowym (nerkowce), podawany z ryżem basmati i kolendrą
- tarta z pieczoną papryką, fetą, oliwkami liguryjskimi i pesto pietruszkowym.