27 stycznia 2015
Zważywszy, że przychodzą tu Amerykanie, Holendrzy, Włosi, Niemcy, Australijka i Polacy, nazwiemy tę wieżę z ciastek Kanadyjską Wieżą Babel (tak – użyłam patosu jako środka stylistycznego). To na deser. A na początek krem pomidorowo-paprykowy ze zblanszowaną żulienką z marchewki wymieszaną z pietruszkowym pesto. Quesedillas też jest dostępne. Do tarty z boczkiem, salami i groszkiem dołączyła brokułowo-paprykowo-gorgonzolowa z pestkami dyni. Hummusu też jest trochę.