Obecnie jest u nas pan, który dokonuje żmudnego aktu czyszczenia i serwisowania naszej klimatyzacji. W związku z tym, że pracy ma dużo, bo gotujemy i grillujemy, chwilowo w naszej części kuchennej rozstawiona jest drabina. A na drabinie pracuje pan. Te przejściowe niedogodności sprawiają, że przez co najmniej najbliższy kwadrans, ale raczej 30-40 minut, mamy ograniczone możliwości. Możecie przyjść po kawę, po kawałek tarty, zupę lub herbatę na wynos. Reszta menu jest chwilowo zamrożona, bo czekamy, aż pan skończy i przeniesie się na zewnątrz, gdzie znajduje się wyjście od klimatyzacji. Tam także będzie dokonywał czynności konserwacyjnych, ale nie będzie to już kolidowało z naszym normalnym działaniem.
Mimo pewnych niedogodności udało nam się względnie opanować produkcję i lancz dzisiejszy jest prawie skończony.
A takie propozycje mamy dziś dla Was:

• toskańska zupa pomidorowa zagęszczana naszej produkcji chlebem, który grilluję w kromkach, jeszcze gorący smaruję czosnkiem i dodaje do włoskich pomidorów – do tego jeszcze oliwą extra vergine i trochę świeżej bazylii
• makaron farfalle z grillowaną cukinią w sosie śmietanowo – winnym, z tartym serem pecorino romano
• chili con carne – mamy jeszcze do Waszej dyspozycji OSIEM PORCJI
• tart z pieczonym kalafiorem, oliwkami liguryjskimi i serem dobbiaco.