Co ma bakłażan do ziemniaka. Musaka
Nastał przednówek. Ciężko. Zaczęły przychodzić rachunki za gaz z syberyjskich miesięcy. Szaro. Chciałoby się wyjechać w ciepłość, ale nie ma czasu. Nie ma też funduszy, bo wyjazdy na późniejsze miesiące […]
Nastał przednówek. Ciężko. Zaczęły przychodzić rachunki za gaz z syberyjskich miesięcy. Szaro. Chciałoby się wyjechać w ciepłość, ale nie ma czasu. Nie ma też funduszy, bo wyjazdy na późniejsze miesiące […]
– Powiedz mi, jak się robi ten krem? – No dodajesz to, to i tamto, a potem robisz tak, siak i owak. – A mogłabyś mi napisać
Chyba nie muszę tłumaczyć, że sobie dworuję troszeczkę. Takie resztki występują pewnie w lodówce pani Lawson-Saatchi, obok homara, żabnicy i zamrożonych w torebce kurzych białek.
Miało być na przekór. Awangardowo. Ale niestety muszę wbić się w trend. Już widzę jak niektórzy przewracają oczami i wydymają wzgardliwie usta: „A ta znowu
Najpierw podzielę się z Wami jednym z wypasionych kuchennych żarcików. Kilka razy byłam świadkiem, kiedy kucharze wkręcali kelnerki albo praktykantów, mówiąc o skrzydełkach cielęcych.
Znowum trochę poszperała i się wywiedziałam, że nazwa tego rodzaju muzyki pochodzi od słowa „obdartus”, „włóczęga”. Tak Korona nazywała kolesi o osobliwych fryzurach ze swojej jamajskiej
Czasami pozwalamy sobie na zbytki. Chcemy poczuć się „Ci inni, lepsi”, jak Jolanta Beza, słysząca charakterystyczny klik szminki Chanel w dłoni. Tacy
„A jak to jest na leśnika” – spyta ktoś. Nie posiadłam jeszcze tej wiedzy, ale z filmów Barei wiem, że Dzień Leśnika celebrowany jest w Polsce drugiego maja.
Kombinowałam okrutnie. I niczego nie wymyśliłam. Żadnego alternatywnego tytułu dla dzisiejszej strawy. Jedyne co mnie zaciekawiło w opisie ojczyzny tej zupy była wzmianka, że Tajlandię nazywano
Niedziela, 15.30 Już od jakiegoś czasu przyglądałam się temu produktowi. Z lekkim obrzydzeniem, ale też z ciekawością. Będąc z ukochanym w sieciówce spożywczej, dosłownie rzutem na taśmę
Od razu zaznaczam, nie będzie to przepis na makrelę, mimo że jej smak to „miłości znak”, jak zauważyli Czarno Czarni. Co bardziej wytrawni eksplorerzy smakowej dżungli mogą
Wiem że duża część moich znajomych raz po raz biega do Maca lub KFC, by zaspokoić zwierzęcy głód. I niech biegają. Nie zamierzam pokazywać swojej wyższości z powodu gotowania
Każdy pełnowartościowy posił osoby mięsożernej i nieodchudzającej się powinien mieć trzy składniki. Mięso/rybę, tzw. dodatek skrobiowy i warzyw/owoc. Cóż, tak to przynajmniej wygląda w moim
Przed wyborami Dla Marcina Sendeckiego Dzisiaj kupiłem dwa pory na kolację, niosłem je za plecami trzymając jak kwiaty. Lato się gryzie z jesienią. Forma ocalała
Żeby Was nie zmyliło – to nie jest najwspanialsze danie jakie wyszło z naszej podgórskiej kuchni. Jest najbardziej znane. Strzelam z niego do gości jak z magnuma
Oszczędzę Wam nieśmiertelnego sloganu, którym jesteśmy raczeni od berbecia:D. Podzielę się raczej wspomnieniem wiktuałów z wigilijnego stołu i małym przepisikiem na śledzia. A czemu międzyczas?
Obiecałam. Więc tak zupełnie niesztampowo piszę z dnia na dzień. Jest to dziwota, ale zapewne w okresie bożonarodzeniowo – sylwestrowym nie znajdziecie tu nawet marnego średnika. Cóż, cóż, świętowanie