Właśnie ten stary gruchot na którym piszę nieomal przyprawił mnie o apopleksję. Napisałam wszystko, sprawdzałam literówki, a on był uprzejmy się zawiesić i wyłączyć po kilku minutach, nie dając mi możliwości skopiować nawet jednej literki. Grrrrr….
Dlatego piszę już szybko samo menu, bo zaraz znowu coś się zawiesi i tak się będę bawić do dwunastej. Przepraszam za wyraźne nagromadzenie złości i frustracji w pierwszych akapitach. Zaraz przejdzie.
Najpierw ogłoszenie:
W WIELKI PIĄTEK NOWY BUFET JEST NIECZYNNY.
MENU:
– toskańska zupa pomidorowa z bazylią i oliwą extra vergine
– krem z ziemniaków i czosnku niedźwiedziego
– węgierski tradycyjny gulasz z wołowiny z kaszą gryczaną
– tarta z duszoną cukinią, fetą i pomidorami suszonymi
– ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszonką.