Późno się zrobiło, kolejka czeka na rubeny, więc nie mam czasu na rozpiski. Podzielę się tylko z Wami swoją radością, która jest związana…
Głodni państwo wciąż przychodzą, wiec krociutko, bo już się telefony urywają, co dziś na obiad:
CZWARTEK I PIĄTEK NOWY BUFET JEST NIECZYNNY.
A oto menu:
– zupa z zielonych warzyw z tymiankiem i rozmarynem
– butter chicken – kawałki piersi kurczaka w sosie maślano-pomidorowym z garam masala, ryżem basmati i kolendrą
– tarta z bakłażanem, pomidorkami, fetą i szałwią
– sernik nowojorski z musem malinowym.